We wtorek papież i cały Kościół katolicki będzie obchodził piątą rocznicę objęcia stolicy Piotrowej przez papieża Franciszka. Jednym z najważniejszych tematów jego pontyfikatu jest miłosierdzie - temat dzisiejszego czytania Pisma Świętego w Kościele. Fragment Listu do Efezjan sprowadza się do stwierdzenia: Bóg bogaty w miłosierdzie. Papież Franciszek od kilku lat powtarza: pan Bóg nie męczy się przebaczaniem. Ale właściwie jak można wyobrazić sobie Boga, który nie tylko jest bogaty, ale sam jest miłosierdziem w świecie pełnym katastrof, tragedii. Przecież nie tylko ludzie potrafią się zabijać nawzajem - nawet zwierzęta to robią. Powstaje słuszne pytanie: czy na tym okropnym świecie, pełnym łez i smutku, jest miejsce dla miłosiernego Boga? Jan Turnau twierdzi, że tak. Pomimo powszechnego w przeszłości, ale i wciąż spotykanego dziś, przekonania o tym, że Bóg to przede wszystkim surowy sędzia, który przede wszystkim zsyła na ludzi kary za ich grzechy i przewinienia. Jak Boskie miłosierdzie tłumaczy wiernym Kościół katolicki? Dlaczego to tak istotny temat nauczania papieża Franciszka? W krótkim słowie na niedzielę próbuje odpowiedzieć Jan Turnau.
Wszystkie komentarze
Mahomet to bogiem nie był. A bogów było o wiele więcej. Zresztą słowo "było" jest niedobre całe tłumy wierzą w Ramę czy Śiwę...
To niestety cała tajemnica życia i śmierci.
Bardzo bym chciał, by istniał miłosierny Bóg , nic na to jednak nie wskazuje..
Stworzył świat na miarę swoich możliwości.
Więc nie jest wszechmocny?