Jan Chrzciciel to w chrześcijaństwie duchowy olbrzym. Już w życiu płodowym dawał oznaki natchnienia Duchem Świętym, za życia jego sława sięgała aż do Efezu. Dzisiaj prawosławni świętują nawet odnalezienie jego głowy po ścięciu. Dlaczego więc duchowy patron Jana Turnaua był zdolny do okazania ogromu pokory przed kimś, kto był mniej znany? I dlaczego Jan Chrzciciel uznał, że musi umniejszać się przed Jezusem?
Więcej
    Komentarze
    A jak tam szatani w liściach sałaty?
    już oceniałe(a)ś
    0
    2