W tym tygodniu usłyszeliśmy kategoryczne stanowisko polskich biskupów w sprawie 'chrześcijańskiego obowiązku przyjmowania uchodźców'. - Słowa zostały całkowicie zignorowane przez ministrów polskiego rządu, którzy zwykle zasiadają w pierwszych rzędach kościelnych ław na mszy świętej - komentuje zastępca redaktora naczelnego 'Gazety Wyborczej' Jarosław Kurski. I dodaje, że taki stan rzeczy to wina Episkopatu, który przez 'dziesięciolecia tolerował, a nawet akceptował teologię nienawiści głoszoną przez Tadeusza Rydzyka'. Czy Polacy przestali wierzyć w polski Kościół?
Wszystkie komentarze
L
Wiedza o początkach ludzkich cywilizacji udowadnia nam że ludzie MAJĄ W ZWYCZAJU wymyślać sobie bogów, boginie, duchy i potwory.
Zabobon był obecny w każdym zamieszkałym zakątku kuli ziemskiej. To po prostu nieodłączna część naszej natury.
Religie rozwijały się w warunkach wzajemnej izolacji (z przyczyn geograficznych) i dlatego różnią się od siebie. Bywa że drastycznie. Lecz mimo to, można w nich znaleźć wspólne schematy: alek1.pl/at
Przy okazji - doczekamy sie rzetelnego raportu o liczbie praktykujacych katolikow? Doczekamy sie stanowczego zakazu powlekania idiotyzmow o 98% katolikow w Polsce? Wpisani do ksiag koscielnych bez zgody i swiadomosci, dlaczego maja problemy by ich skreslono? Bo liczby moglyby zbyt wiele zmienic i odebrac argumenty jak mantre powtarzajacym 98%?
Mamy do dyspozycji badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Na pewno nie są to dane zaniżone, a pomijając ewentualne "błędy liczenia", to metodologia raczej wskazuje na możliwość zawyżenia wyników.
Wskaźnik chodzących do kościoła spadł ostatnio do około 36% "zobowiązanych" (czyli ochrzczonych, w odpowiednim wieku, po odjęciu szacunkowej liczby chorych). Między rokiem 2015 a 2016 nastąpił spadek o około 3 punkty procentowe, co oznacza spadek o około 8%. Prawdziwa dobra zmiana!
Dane za rok 2017 nie zostały jeszcze opublikowane, czekamy z niecierpliwością.
I tak się to toczy . Do tego doszła pedofilia wśród księży , związek Kościoła z PiS , milczenie i niewdzięczność w stosunku do Lecha Wałęsy . Tu pokazał on wyraźnie , że dba tylko o własne interesy . Wzrastająca dzięki PiS świadomość polityczna narodu a co za tym idzie świadomość roli Kościoła i jego dążenie do władzy w Polsce .
A sprawa uchodźców to tylko świat pozorów Kościoła . Śmieszy mnie to , że tylu daje się nań złapać .
Proste jak drut , że gdyby chodziło im o miłosierdzie , to zajęliby stanowisko zaraz po wizycie Papieża w Polsce a nie dopiero teraz . To tylko poprawność we własnym interesie .
Zgadzam się z Tobą. Ludzie uczą się wolności w każdym jej aspekcie. PiS z tą swoją demonstracyjną pobożnością, paradoksalnie, przyspieszył ten proces.