- Minister rolnictwa sprzyja niemieckiemu interesowi - mówił rolnik Władysław Siejka, członek PiS.
Podczas drugiego dnia konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach doszło do niemałej awantury. Naszym reporterom udało się zarejestrować całe zdarzenie. Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Jak dostają po pysku to się budzą
Dziatku.
dziadku
Rozmodlona ściana wschodnia...,w większości beneficjenci 500+...!!!
Serio? A ta wiejska ściana zachodnia to z jakiego powodu głosowała na PIS?
Bo robić nie trzeba. Przy kosztach stałych rzędu 100 zł miesiecznie.
Bo dzisiejsza wieś to bynajmniej nie rolnictwo. Najwyżej 1/4 gospodarstw rolnych produkuje na rynek. Jak ktoś ma kilka ha to ceny skupu etc są mu w gruncie rzeczy obojętne!
za to n*500 jest stałą pozycją w dochodach, niezależną od koniunktury i cen skupu
Porównaj ilości rolników na tych ścianach i zobaczysz różnicę.
Gospodarze nie głosują na PiS. Na PiS głosuje proletariat wiejski, który ma 20 kur, koguta i 10 kaczek i 500+.
Suweren potrafi myśleć wyłącznie własnym portfelem.
Same członki...!!!
Bo na wsi jest już coraz mniej rolników. Także dlatego po transferach socjalnych PiS jest silniejszy a PSL słabszy.
Problem w tym że nie wiadomo czy dopłaty
zostaną odcięte, wyrok niekorzystny dla PiS
automatycznie nie wstrzymuje (obcina) dopłat.
Unia musi powiązać wstrzymanie lub nie dopłat
od przestrzegania prawa przez poszczególne
państwa jak na dzisiaj takiego prawa nie ma.
Z miasta jestem.....:-)
O krowie+ jakoś ucichło, bo Kaczyński obiecał rolnikom gruszki na wierzbie -- program ma być finansowany pieniędzmi z UE, a to jeszcze daleka i niepewna przyszłość.
A świnie+ zjechały się wczoraj do Katowic i będą tam siedzieć do niedzieli.