Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzech biznesmenów w województwie łódzkim. Jak podaje 'Wirtualna Polska' zarzuca się im, że w zamian za korzystne warunki kontraktów w spółkach Skarbu Państwa wręczyli pieniądze jednemu z posłów. Nieoficjalnie pada nazwisko Stefana Niesiołowskiego. - Żadnych łapówek nikomu nie dawałem i też żadnych nie przyjmowałem - komentuje sprawę Niesiołowski. Zobacz wideo.
Wszystkie komentarze
Dokładnie tak.
jak znam życie to Niesioł lubi se po.... W końcu im ktoś "moralniejszy" tym ... (itd. nudne i stare)
Natomiast jestem przekonany, że haki obyczajowe, to jedna z głównych broni w walce o świętoszkowaty elektorat. I że służby mają tego w ciul, bo ludzie z innej epoki nie mają zielonego pojęcia co to ta kamerka wbudowana w to urządzenie jest.
Mam nadzieję, że taki (tutaj dowolny lider opozycji) zakleja sobie plasterkiem, jak bierze się za.. no ten teges.
Odpalili to teraz, gdy kaczor walczy o życie. Znaczy jest grubo, to i zaczynają lecieć, hehehe, asy, w tej grze.
ps. Kto jak to, ale Niesiołowski to poseł którego Kaczyński wyjątkowo nie trawi, bo wali mu prawdę w oczy, od lat, także grubymi nićmi szyte ..
Panie "dyrektorki" ja je nazywam PiS-teczki, bo obnoszą jakieś teczki prezesa, nie płacą haraczy, po prostu są "paniami do towarzystwa", a dlaczego tak drogo, bo są nadgodziny i praca w godzinach nocnych...
Dokładnie
"elektryczne". Jeśli na siły na dziki seks z trzema panienkami a potem na pełne ekspresji wystąpienia
sejmowe, to mój podziw wzrasta. Odwrotnie niż prezes, ten powłóczy nogami i mamrocze swoje
mantry. Ożywia się tylko, kiedy ma obrazić połowę Polaków, jak wiadomo bez żadnego trybu.