Po ogłoszeniu ostatecznych wyników wyborów samorządowych przez Państwową Komisję Wyborczą Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Przedstawili plany Koalicji Obywatelskiej na koalicje w sejmikach samorządowych i kampanię wyborczą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i sejmu za rok. Czy pójdą do tych wyborów w bloku z PSL i SLD?
Wszystkie komentarze
Jakby to wytłumaczyć, żeby było prosto, panie Schetyna. Chcecie robić koalicję z PSL czy nawet SLD, byle PIS nie rządził. I chcecie to robić po wyborach przy ordynacji takiej, a nie innej. Podpowiedź dla opornych: zróbcie taką koalicję PRZED WYBORAMI. Macie tam jakiegoś analityka z kalkulatorem? Mogą być liczydła.
I jeszcze jedno. Nie ma takiego czegoś jak Nowoczesna. Ten twór przestał istnieć. Przestańcie się wydurniać i zamieńcie z powrotem nazwę na PO, to zyskacie trochę wiarygodności.
Nie, nie oddali - PiS kupił.
Ale na więcej go nie będzie stać.
A KO musi przede wszystkim uświadamiać zagrożenie PiSem, wyrzuceniem z Unii, zniszczeniem polskiej służby zdrowia, państwa w ogóle, żeby choć 70% Polski ruszyło tyłki na wybory.
ale nie uświadomi, bo zbyt wielu Poplaków im nie ufa. Zagrożenie jest olbrzymie, ale alarmujący są niewiarygodni.
Bo ja wiem - Nowacka i Lubnauer są bardzo wiarygodne.
No ale co innego można zrobić? Rozwiązać się?
Mimo tych oczywistych faktów, lider opozycji twierdzi, że PiS został zatrzymany w wyborach samorządowych, co tylko potwierdza znaną opinię o tym, że lider opozycji stracił kontakt z rzeczywistością.
Zważ że wybory samorządowe to autonomiczne głosowania w każdym województwie z osobna. Taki procent głosów na anty PiS w skali kraju może odebrać PiS owi władzę.