Kolejny raz pod hasłem odpolitycznienia dokonuje się upolitycznienie... kolejnej instytucji. Szef MSWiA przedstawił troje kandydatów na szefa Krajowego Biura Wyborczego. Wszyscy są w mniejszym lub większym stopniu powiązani z partią rządzącą, choć do niej nie należą.
'W ocenie szefa ministra kandydatury przedstawione Państwowej Komisji Wyborczej pozwolą na sprawne i terminowe powołanie szefa KBW, który niezwłocznie włączy się w działania mające na celu przeprowadzenie procesu wyborczego' - głosi komunikat ministerstwa.
Co politycy PiS mówili, gdy uchwalano ordynację i kodeks wyborczy? Czego obawia się opozycja? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz
Wszystkie komentarze
Wątpliwa nadzieja
no coz, zawsze sa jacys swiadkowie historii a potem w naturalny sposob odchodza, mija troche czadu a historia powtarza sie na nowo...