Dla PSL-u to była sytuacja bez wyjścia. Albo skorzystają z koła ratunkowego rzuconego przez Michała Kamińskiego, albo stracą klub i wypadną z parlamentarnej pierwszej ligii. Z naszy informacji wynika, że po ratunek ludowcy zwrócili się najpierw do PO...
Jak wyglądały zakulisowe rozmowy? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Strategiczne ratowanie Klubu Parlamentarnego PSL przez Michała Kamińskiego, trzeba potraktować w obecnej konfiguracji parlamentarnej jako racjonalny gest, jeśli opozycja wobec PiS, chce osiągnąć przyzwoity wynik w wyborach samorządowych, czego nie będzie wstanie przypuszczalnie uzyskać bez PSL.
Może ten gest Michała Kamińskiego uświadomi wreszcie Władysławowi_Kosiniak-Kamyszowi jego dotychczasowy bezsens dystansowania się od wspólnej koalicji anty PiS-owskiej we jednym zintegrowanym bloku.
PSL bez własnego Klubu Parlamentarnego nie ma szans na przyzwoity wynik w Wyborach Samorządowych, gdyż PiS zaatakuje wszystkie dotychczasowe przyczółki PSL
Szanowni PSL-owcy! Idźcie do głowy po rozum.
Czarneckiego też lubisz? Jak dla mnie to podobny sort.
sympatyczny gest, ale pamiętam jego dokazywanie za czasów pis — identyczne jak kołków w bieżącym rządzie.
powinien już spłynąć, ale nadal się unosi. być może ludzie się zmieniają, może zmieniają ich choroby. mojego zaufania tak szybko nie odzyska.
zastanawiam się tylko, dlaczego polacy mają takie dziurawe głowy… dla mnie to zupełnie niepojęte!
Michal Kaminski, to pomimo wszystkiego, jest pelnokrwistym , rozumnym oraz ODPOWIEDZIALNYM POLITYKIEM, czego absolutnie nie da sie powiedziec o gnidzie i szmalcowniku czarneckim.
ZSL tak gwoli ścisłości.
Czyli Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Ostatni prezes tego stronnictwa to był p. Malinowski.
Ale też jedynego bystrego. Nie jest głąbem, jak większość.
Natomiast różnie u niego z mądrością. Ale ta cecha już nie jest reprezentowana w polskiej polityce, która dopuściła BiN na salony.
Tak mawiał Stanisław Jerzy Lec.
Faktycznie, odraza to pierwsze uczucie. Miłośnik Pinocheta.