Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl

    Temat dnia "Gazety Wyborczej": Światowy Dzień Uchodźcy. Czy Europa stanie się twierdzą, czy przeżyje kolejny renesans? Prof. Piotr Balcerowicz o migracjach

    prof. Piotr Balcerowicz, Roman Imielski; Zdjęcia: Studio TV; Montaż: Katarzyna Szczepańska
    - Europa zamienia się w twierdzę. To niebezpieczeństwo, ponieważ zaczyna myśleć w kategoriach 'my' i 'wrogowie'. To zagrożenie dla przyszłości świata, ale i jego rozwoju. Tym, co w dziejach Europy zawsze powodowało rozkwit, były migracje. Renesans nie pojawiłby się bez nich - mówi prof. Piotr Balcerowicz, którego z okazji Dnia Uchodźcy zaprosiliśmy do rozmowy o specyfice współczesnych migracji.

    Obejrzyj pozostałe odcinki Tematu dnia 'Gazety Wyborczej'
    Europa Prof. Piotr Balcerowicz przemytnicy ludzi Temat dnia "Gazety Wyborczej" renesans Światowy Dzień Uchodźcy twierdza migracje imigranci

    Przydatne linki

    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      No to ja jednak wolę twierdzę - jakoś nie pociąga mnie islamski renesans w Europie. Prawdę mówiąc wolałbym go nie dożyć!
      już oceniałe(a)ś
      19
      4
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Ciekawie ale nie przekonywująco. Na pewno z profesorem nie zgodzili by sie amerykanscy Indianie czy inni aborygeni. Wszytkie masowe wędrówki ludów kończyły sie kiepsko dla mieszkanców miejsc docelowych. Proszę szerzej o tym w jaki sposób państwa europejskie skorzystają na przybyciu kilkudziesieciu milionów ludzi z których 68% uważa że apostazja powinna być karana śmiercią (PEW research institute w sprawie Egiptu, Jordanii, Iraku, 72% dla Afganistanu) . Profesor mówi o niebespiecznym podziale na my i oni. Ale trzeba pamiętać że dla nich my jestesmy "oni". Ci rozpustni oni, te dziwkarskie one.
      już oceniałe(a)ś
      15
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Tak, migranci Wandalowie i Gotowie niezmiernie ubogacili Rzym i przyczynili się do jego odrodzenia... A jaki mielibyśmy przypływ wolności w Europie, gdyby Jan III Sobieski nie zatrzymał Turków pod Wiedniem!
      już oceniałe(a)ś
      5
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Jestem za fortecą Europa i mam nadzieję, że w kolejne prawice, w kolejnych krajach dojdą do władzy i wybiją lewactwu z głowy fuzję z miliardowym syfem, ubóstwem, analfabetyzmem i terroryzmem. Zrobienie z Europy faszystowsko-rasistowskiego śmietnika, pogrążonego w wojnie, anarchii i nędzy to główny cel lewactwa.
      już oceniałe(a)ś
      6
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      przeciwko ludziom nie mam nic, ale przeciw wyznawcom najgłupszej, najbardziej okrutej i prymitywnej religii, dla niepoznaki zwanej "religią pokoju", bardzo dużo no i liczba przybyszów też jest ważna
      już oceniałe(a)ś
      3
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Uff.... to nie TEN Balcerowicz na szczęście.
      już oceniałe(a)ś
      4
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      @pawl67 Na początku też myślałem, że mój idol polityczny nagle oszalał!
      już oceniałe(a)ś
      3
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Co innego migracja myśli i idei, a co innego migracja ludzi, którym trzeba dać pracę i zapewnić minimum egzystencjalne. Pan profesor pomylił chyba okresy historyczne. My jesteśmy teraz na etapie schyłku Cesarstwa Rzymskiego, a nie na początku renesansu. Z jednym można się zgodzić z panem profesorem ... ten proces chyba jest już nieunikniony, a Europa jaką znamy może ją tylko opóźnić. Każde państwo ma ograniczone zasoby i nie może w nieskończoność przyjmować kolejnych ludzi, zwłaszcza tych którzy na początku są dla niego obciążeniem. Więc co pozostaje ? Może to zabrzmi brutalnie ... walka o te zasoby. Szczytnymi ideami jeszcze nikt brzucha nie zapełnił.
      już oceniałe(a)ś
      12
      14
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Musimy zwyczajnie zaczac bronic naszej tozsamosci ze wzgledu na nasza "slabosc". Jestesmy indywidualistami, jestesmy ateistami bojacymi sie glosno mowic zle o islamie (za to mamy cart blanche ciaglej krytyki kosciola katolickiego) nie interesuje nas zycie rodzinne tylko uleganie ciaglemu hedoizmowi. Cechy, ktore wymienilem stoja w sprzecznosci z islamska plemiennoscia zycia, wiernosci tradycji i patriarchalnemu modelowi rodziny. Kultura europejska jest pociagajaca dla nas, bo ewoluowala do wolnosci jednostki, szacunku i tolerancji. Stoi to w sprzecznosci z wartosciami mumulmanskimi, gdzie nie ma miejsca na debate, akceptacje, poszanowanie. Eksperyment socjologiczny polegajacy na wlaczeniu koczowniczej ludnosci afrykansko-bliskowschodniej w struktury zlaicyzowanej Europy okazal sie klapa. Kazdy swiecie wierzacy w mozliwosc koegzystencji tych dwoch swiatow niech ma czelnosc zwyczajnie nazwanie sie idealista (bez struktur zdrowego rozsadku) i zdrajca (dzialajacym na niekorzysc swoich dzieci i przyszlych pokolen) Zreszta jakich przyszlych pokolen...
      już oceniałe(a)ś
      8
      13
      Zgłoś
      Odpowiedz
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.