Pojęcie nadgodzin nie istnieje, tak jak życie rodzinne i szanse na awans? Czy tak naprawdę wygląda praca w wielkiej korporacji? Czy w szklanych biurowcach pracują ludzie, których głównym zajęciem jest robienie prezentacji w powerpoincie i walka o wyniki? Sergiusz Sawin, wiceprezes zarządu The Hart jest odmiennego zdania. - Bardzo sobie cenię to doświadczenie korporacyjne, chociaż niektórzy rzeczywiście mówią 'korpo samo zło', że tam się wchodzi i człowiek traci swoją osobowość. Według mnie to świetna nauka, która później procentuje, gdy otwiera się własny biznes - twierdzi Sawin. Zdaniem Michała Bonarowskiego, eksperta ds. komunikacji i PR, bilansu pracy w korporacjach każdy musi dokonać sam. - Do jednego worka wrzucane są dobrze zorganizowane firmy o kapitale zagranicznym i te, które przez złą organizację pracy wyzyskują ludzi - twierdzi ekspert.
Reportaż Ewy Wilkanowskiej o relacjach korporacji i start-upów ukaże się w 'Dużym Formacie' w poniedziałek 25 września roku.
Wszystkie komentarze