Wnioskiem teorii względności Einsteina było to, że każdy ma swój czas lokalny, a więc też nie istnieje jedno 'teraz' dla całego Wszechświata. W jednym układzie dwa oddalone od siebie wydarzenia mogą zachodzić jednocześnie, ale w innym układzie, który się porusza, te same wydarzenia następują w różnym czasie. Piotr Cieśliński, szef działu nauki 'Gazety Wyborczej', tłumaczy teorię Alberta Einsteina.
Więcej
    Komentarze
    Ja wam to wytłumaczę prosto.
    Teraźniejszość jest jak dupa - każdy ma własną.
    Tak samo zresztą jak opinia, racja itp.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Coś na pocieszenie :
    15000 h - czyli 5 lat chodzenia do roboty,dzień w dzień po 8h/dobę. Tyle trzeba (ponoć) by zrozumieć OTW.
    Mechaniki Kwantowej - nie rozumie nikt.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Bełkot, facet sporo mówi a nic nie wyjaśnia.
    @BajCur
    To że nie rozumiesz, nie jest winą autora.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0