Niby jak stoimy w miejscu to się nie ruszamy, a jednak nie. Szef działu Nauka 'Gazety Wyborczej' w cyklu 'Czy wiesz, że na co dzień' wyjaśnia, jak to możliwe, że na co dzień poruszamy się z naprawdę gigantycznymi prędkościami. Zastanówmy się, czy to możliwe, żeby człowiek osiągał 1000 km/godz i umiał wyhamować.
Więcej
    Komentarze
    Już Galileusz powiedział : "A jednak się kręci", a Heraklit, że "panta rhei" i co tu jeszcze kombinować? :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Skoro odczuwamy tylko zmiany prędkości, co by było, gdyby Ziemia nagle przyśpieszyła albo zahamowała i zaczęła kręcić się w drugą stronę? Czy możliwy byłby happy end?
    @emerald
    Po angielsku brzmi to happy ending. Ale nawet i taki byłby niemożliwy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0