Chwilę potrwało, nim doszedłem do siebie po hitchcockowskim w swej jakże niezwykłej dramaturgii finale prawyborów w Platformie

Potem musiałem się zmierzyć z jak zwykle uroczym intelektualnym pluralizmem politycznych komentarzy: "triumf PO" lub "klęska PO" (frekwencja), "klęska Sikorskiego"(tylko 31 proc. głosów) lub "wielki sukces Sikorskiego"(aż 31 proc. głosów). Mając już to za sobą, z ulgą skorzystałem z możliwości zapoznania się ze szczególnym spojrzeniem na całe te prawybory, spoglądała bowiem na nie osobiście amerykańska dziennikarka, laureatka Pulitzera, a do tego żona kandydata na kandydata Anne Applebaum.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze