Nikt już nie może mieć złudzeń co do najgorszych zamiarów tej władzy.
Deklaracja prezesa Kaczyńskiego o tym, że PiS nie zamierza wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej, jest bez wartości i tak samo wiarygodna jak jego wcześniejsze słowa o tym, że "sam nigdy nie będzie premierem", a "Antoni Macierewicz - szefem MON", że "opozycja otrzyma pakiet demokratyczny", że "PiS nie zamierza zmieniać konstytucji" albo "będzie konsultować się ze społeczeństwem".
Nieważne, w jakiej sprawie Jarosław Kaczyński właśnie "poruszył ustami" w PiS-owskim teatrze lalek. Ważne, co PiS robi naprawdę!
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze