Ludność zaczęła protestować przed Sejmem - nie w dużej liczbie, ale zawsze - są przeciwnicy i zwolennicy TK. Zapewne niektórzy z nich do tej pory nawet nie wiedzieli, że takie ciało istnieje. Teraz się okazuje, że to najważniejsza instytucja w państwie. Posłowie walczą wszystkimi sposobami o to, żeby mieć swoich w Trybunale. Najpierw robiła to PO. Znowelizowała ustawę o TK i - łamiąc obyczaj sejmowy - wybrała pod koniec swoich rządów zamiast trzech pięciu sędziów.
Teraz PiS idzie dalej. Postanawia odbić Trybunał, wybierając sędziów wbrew prawu, jak twierdzą konstytucjonaliści. Najważniejsze, żeby nasi byli górą.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze