Abp Sławoj Leszek Głódź podzielił się marzeniami o kraju, w którym Kościół zajmuje kluczowe miejsce. To marzenie jest zakłócone, bo: "przez naszą ojczyznę płynie nurt, który niesie wodę brudną i zainfekowaną rozmaitym śmieciem, rozmywa wartości, deprawuje sumienia, atakuje bezpardonowo Kościół, odmawia mu prawa do uczestniczenia w debacie publicznej".
Tę infekcję roznosi partia rządząca: "Kiedy patrzymy na szereg ustaw, jakie ostatnio w pośpiechu, w atmosferze przedwyborczej gorączki i szukania poklasku uchwaliła większość sejmowa, można odnieść wrażenie, że nastąpiło swoiste wypowiedzenie wojny wspólnocie chrześcijańskiej, wartościom, które naród wyznaje, i pogłębiło to jeszcze bardziej podział we wspólnocie narodu, w tkance społecznej, przez pokrętną etykę i moralność sankcjonowaną prawem".
Wszystkie komentarze