Pokazał, że niedawna beatyfikacja salwadorskiego arcybiskupa Oscara Romero zamordowanego za sprzyjanie teologii wyzwolenia oznacza poważną zmianę w społecznym nastawieniu Kościoła. Nędza i niesprawiedliwość społeczna były motywem przewodnim wszystkich jego kazań i przemówień.
W czasie drugiej podróży na kontynent - po Brazylii w 2014 r. - papież mówił przede wszystkim do biednych i wykluczonych. Mówił o potrzebie solidarności z nimi, także ze strony rządzących.
W Ekwadorze głosił, że "los najbiedniejszych jest niespłaconym długiem Ameryki Łacińskiej". W Boliwii spotkał się z tysiącami delegatów organizacji rzemieślników, robotników, wyrobników oraz bezrobotnych i pojechał do jednego z najcięższych więzień. W Paragwaju był w slumsie i prosił, by ludzie nauczyli się pomagać "głodnym, spragnionym, obdartym, chorym, uwięzionym, trędowatym i niepełnosprawnym". A także, by umieli się troszczyć o innych: - Przyjmujcie tych, co myślą inaczej niż my, którzy nie mają naszej wiary albo ją utracili.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze