Prezydent cieszący się jeszcze niedawno tak wysokim poparciem przegrał z kandydatem, który też jeszcze niedawno praktycznie nie istniał na scenie politycznej. Pojawiają się pierwsze próby wyjaśnień.
Niektóre z nich są moim zdaniem chybione. Nawet więcej: diagnozy w nich zawarte są obarczone właśnie tymi błędami, które przyczyniły się do porażki prezydenta. Jedną z nich formułuje Adam Michnik: "Te wybory pokazały, że większości wyborców nie wystarcza Polska stabilizacji; wzrostu gospodarczego; demokracji i praw obywatelskich; tolerancji; mediów pluralistycznych i wolnych od cenzury; Polska niepodległa; zabezpieczona przynależnością do UE i NATO; wolna od konfliktów religijnych i etnicznych; szanowana w stolicach innych krajów. Ten model Polski został zakwestionowany w imię zmiany" ("Wyborcza", 25 maja). Krótko mówiąc: większości Polaków nie wystarcza raj, i został zakwestionowany.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze