Drodzy przyjaciele,
to dobrze, że po publikacji raportu "Młodzi 2011" rozpoczęła się poważna dyskusja na temat sytuacji młodej generacji, także warunków jej startu zawodowego i życiowego. Badania pokazują, że o ile dawniej symbolicznym aktem wejścia w dorosłość było założenie rodziny, dzisiaj jest to znalezienie pracy, i to ze stabilną perspektywą na przyszłość. To ważne spostrzeżenie, bo ono każe inaczej podchodzić do problemów związanych ze startem zawodowym młodych ludzi. Chodzi przecież z jednej strony o ich prywatny, indywidualny los, ale z drugiej - o lepsze warunki dla wyższej dzietności. A to jest ważne dla przyszłości demograficznej Polski.
Wszystkie komentarze