Najmocniejsze słowa z wystąpień Zandberga podczas debaty to te o uchodźcach. Stanowcze, wypowiedziane bez zawahania, pewnym głosem.
- Powiedział w końcu to, co należało powiedzieć - tak jego słowa skomentowała w Studiu "Wyborczej" Agata Szczęśniak, socjolożka, współzałożycielka "Krytyki Politycznej".
Zobacz: Debata liderów partii. Komentarze ekspertów
.
Co dokładnie powiedział?
- W sprawie uchodźców trzeba zachować się przyzwoicie i tego oczekuje większość Polaków. Ci ludzie uciekają przed głodem, wojną, śmiercią. Naszym ludzkim obowiązkiem jest im pomóc. Politycy, którzy z dumą mówią o ograniczeniu liczby uchodźców... Nie rozumiem, jaką moralnością się kierują. Do tego część polityków postanowiła na straszeniu zbić kapitał. Co oni chcą robić? Postawią mur? Każą strzelać? Ich słowa są obrzydliwe - mówił Zandberg.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze