Hierarchowie kościelni zeznawali jako świadkowie na procesie cywilnym, który wytoczył Marcin K. molestowany jako chłopiec (w latach 1999-2001) przez księdza Zbigniewa R., proboszcza parafii w Kołobrzegu. Ofiara księdza domaga się 200 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania oraz przeprosin w prasie od księdza, od parafii i od diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Ksiądz odbywa karę dwóch lat więzienia za molestowanie Marcina K. To pierwszy taki proces w Polsce. Kościół uważa, że pozew jest bezpodstawny. Twierdzi, że nie ponosi odpowiedzialności za czyny księży, bo nie są oni pracownikami Kościoła.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze