Tysiące chorych dowiadują się w szpitalach i przychodniach, że nie mają prawa do bezpłatnego leczenia. Choć to nieprawda, z listy ubezpieczonych wykreśla ich system komputerowy. A NFZ programu eWUŚ nie zamierza jednak zmieniać.

Dziennikarka rok temu straciła pracę. Jako bezrobotna może być objęta ubezpieczeniem przez pracującego męża. Zadbała, by tak się stało. Gdy wybierała się z dziećmi za granicę, zgłosiła się do NFZ po kartę, która uprawnia do bezpłatnego leczenia w krajach UE. To wtedy - jak opowiada - przeżyła szok: okazało się, że od kilku miesięcy nie jest ubezpieczona, więc prawa do bezpłatnego leczenia nie ma.

Dlaczego? Bo w czasie, gdy już nie miała pracy, zredagowała książkę na umowę-zlecenie. Wydawnictwo od jej honorarium opłaciło zaliczkę na podatek i odprowadziło składkę zdrowotną. Ta jedna składka w ciągu roku wystarczyła, by system automatycznie odebrał jej ubezpieczenie męża.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Warto czytać ze zrozumieniem. System informatyczny robi dokładnie to, co wynika z ustaw. A ustawy tworzone są przez posłów a nie informatyków. Gdyby system działał inaczej niż ustawa, zajął by się tym NIK, dla którego znowu to, czy ustawa jest sensowna czy nie, nie ma żadnego znaczenia.
    O tym czy pracownik zatrudniony na etacie jest ubezpieczony decyduje: forma zatrudnienia i zgłoszenie do ubezpieczeń. Przerwa w opłacaniu składek zdrowotnych z powodu choroby nie skutkuje brakiem ubezpieczenia. W zwiazku z tym system EWUŚ nie powinien takiej osoby odrzucać. Taka osoba jest ciągle ubezpieczona i system wykazuje nieprawdę. Jest wiele przypadków kiedy nie są odprowadzane składki a osoby i tak są ubezpieczone.
    już oceniałe(a)ś
    86
    8
    @and Nie robi tego o czym mówi ustawa, pomimo zgłoszenia nie jest ono przyjmowane jeżeli cały łańcuszek niezależnych od ciebie działań programistów systemu nie zostanie poprawnie zwalidowany, o tym był ten artykuł. Jesteś głupkiem i takim pozostaniesz...
    już oceniałe(a)ś
    40
    44
    moim zdaniem nie ma znaczenia, czy problemem są przepisy czy program. Finał jest taki, że pacjenci są odprawiani z kwitkiem w szpitalach i kosztuje ich to sporo nerwów (i zdrowia). NFZ (tfu) powinien odpowiednio zareagować a na razie ma wszystko w du***. Zresztą to dla nich nawet dobrze - znowu zaoszczędzą trochę kasy na Polakach.
    już oceniałe(a)ś
    36
    8
    Tak, to prawda, że system został zaprogramowany zgodnie z obowiazującymi przepisami. Jednakże nie zostało wzięte pod uwagę wiele rzeczy, które teraz wychodzą. Kiedyś nie było wysyłane wyrejestrowanie za członków rodziny a członkowie Ci mieli być wyrejestrowani tak jak osoby główne i co? i teraz ludzie muszą biegać i odkręcać. a co w przypadku, gdy firm juz nie istnieje? zawsze będą na czerowono? generalnie sytem miał sprawdzać ubezpieczenie teraz. tak ja, jako obywatel rozumiałem, ale tak to nie działa. jak wszystko u nas. oczywiscie, że ludzie powinni wiedzieć, żeby wyrejestrować członków rodziny, ale czy obywatele nie dostają sprzecznych informacji? cały czas słyszę jak w tv mówią o tym, że dzici są ubezpieczone a jak w praktyce są ubezpieczone jak je odzic zgłosi. Takze należało przyjąć projektując system, że takie rzeczy miały miejsce i dopiero teraz pilnować odpowiedniego zgłaszania do ubezpieczenia. I zgodze się z panem Balickim w jednej kwestii, wszytskie te wysyłania, sprawdzania, ewusie, oświadczenia więcej nas wszytskich kosztują jak Ci, którzy skorzystali ze służby zdrowia a byli nieubezpieczeni...
    już oceniałe(a)ś
    21
    2
    Czytajac ze zrozumieniem jak rozumiem zwolnienie lekarskie powyzej 1 miesiaca pozbawia prawa leczenia Istny paragraf 22 mamy tfurców prawa przez duże TFU. Najbardziej wkur..... jest to, że wszyscy o tym wiedzą ale każdy ma to w dupie bo i wódz cyfryzatorów i śmietanka narodu z wiejskiej powinni tłuc kamienie na drodze
    już oceniałe(a)ś
    47
    2
    @bart5554 Do tej pory i tak musieli przedstawiać papierki potwierdzające ubezpieczenie, zatem dolegliwość nie jest wcale większa w przypadku tych osób niż do tej pory. Ułatwia za to życie tym pozostałym 93%, którzy w systemie figurują.
    już oceniałe(a)ś
    17
    20
    @polskirozlamacz Komu ułatwia? Rostowskiemu moze tak i nikomu więcej.
    już oceniałe(a)ś
    15
    11
    Tusk zapomniał dopełnić obowiązków. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Podobnie było z nieinformowaniem obywateli o Amber Gold, z "zapomnieniem" o projekcie "via Carpatia", z zapomnieniem o możliwości protestu, gdy Ruscy z Niemcami kładli rurociąg przy naszych portach. Tusk tylko pamięta o otwieraniu Orlików (chwała mu za to) i o cotygodniowym meczu z kolegami. Tam się nie spóźnia.
    już oceniałe(a)ś
    16
    11
    Absolutnie nie masz racji. Przecież programu EWUŚ nie tworzyła pani Pachciarz. Ktoś musiał określić parametry tego programu. I przy tym idioci z NFZ powinni przewidzieć takie sytuacje. A umowa z instytucją zajmująca się programowaniem powinna być tak skonstruowana, że wszelkie wychwycone błędy powinny być natychmiast usuwane. Tylko człowiek arogancki może zachowywać się jak pani Pachciarz. Podobnie jest w ZUS-ie. Okazuje się, że moduł z pracującymi nie jest zsynchronizowany z modułem rejestrującym emerytów i rencistów. Toż to zbrodnia.
    już oceniałe(a)ś
    22
    3
    @and pozytywny efekt skali rozwiązania systemowego wyeliminuje możliwości kombinacji a więc nadepnie na odcisk wszyskim kombinatorom w tym również i tym którzy formułują przepisy prawne - w modelu systemowym istnieje jedyna możliwość spojrzenia na ten profes w całości - ten kto wprowadził EWUŚ powinien zostać okrzyknięty świętym - tysiące niejasności w konfrontacji z milionem usprawnień to niewielka usterka - EWUŚ powinien być rozwijany i udostępniany wszystkim obywatelon w jeszcze łatwiejszy sposób w celu umożliwienia samodzielnej weryfikacji czy nasze ubezpieczenia zdrowotne pracują jak należy i czy system jest wydolny a w przyszłości również powinen umożliwić np. "PROMOCJE medyczne" na podstawie historii rzadkiego korzystania
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    @and Tak to jest jak sie bierze informatykow po taniości.
    już oceniałe(a)ś
    7
    14
    Zwalidowany? Można by tak po polsku, Panie Event-Brunch.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    Słowo 'walidacja' jest polskim słowem stosowanym w naukach technicznych i informatycznych.
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    and - masz rację - warto czytać ze zrozumieniem - zacznij więc to robić.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Pani Pachciarz jest kolejnym przykladem arogancji wladzy. Nie kazdy obywatel ma mozliwosc dotarcia do tekstu ustawy i niekazdy zrozumie skomplikowane sformulowania prawnicze. Jej obowiazkiem jest zadbanie, aby media w sposob zrozumialy przekazaly ta wiedze obywatelom. Mamy publiczna tivi , ktora w chwili obecnej wypelnia ramowke powtorkami. Ale na pomysl stworzenia taniego w produkcji programu przyblizajacego Polakom stan prawny w najwazniejszych dziedzinach zycia publicznego jakos nie wpadla. Mimo iz zada od nas abonamentu, bo wypelnia misje.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    A gdzie tam. EWuś się psuje notorycznie. Zwłaszcza na początku. Kilku osób z kręgu moich znajomych/rodziny nie przypisał, bo - jak wyznały panie w okienku po przedstawieniu wszystkich ważnych dokumentów, wszystkich zgodnych z ustawą - im po prostu w systemie "wcięło", przy przenoszeniu danych, w tym jednym okręgu, około 8-10% danych pacjentów. I to pewnie powoli wychodzi teraz... Pomijając to, że nie ma ustaw precyzujących co to są dane wirtualne, kto za nie odpowiada, kto przejmuje odpowiedzialność, jeśli padnie firma obsługująca serwery... Strona techniczna (prawna strona techniczna) tej "cyfryzacji" danych po prostu nie istnieje w naszym kraju. Oczywiście, to nie jest problem teraz, to się zrobi problemem za kilkanaście lat, jak te tanie firmy, które wygrały przetargi padną albo nie dopilnują serwerów, albo zabezpieczeń...
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @oj_tam_drobiazg: zawsze są jakieś przyczyny dlaczego w tym jednym okręgu jest inaczej niż w pozostałych, skoro konwersja danych miała jednolity szablon mapowań to oznacza że w tym jednym okręgu w przypadku 9-10% danych musiały być one zarejestrowane inaczej niż w pozostałych (czy to jest problem EWUŚ? raczej nie to bardziej wygląda na niedopatrzenia systemów poprzednich ... papierowych lub elektronicznych ale jednak nie EWUŚ tylko poprzednich) co do statusu prawnego danych elektronicznych nie jestem przekonany czy masz rację w kwestii braku takich regulacji. ale nawet jakbyś miał to z pewnością w przypadku danych papierowych jest milion razy gorzej (sytuacja z papierowym archiwum ZUS w Milanówku jest najlepszym przykładem) - przechowywanie danych w postaci elektronicznej zawsze jest tańsze i wydajniejsze niż w formie papierowej
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @and no chwila "...jeśli ma etat, ale choruje dłużej niż miesiąc i jego chorobowe wypłaca ZUS, to jest skreślany z systemu ubezpieczenia...." przecież zgodnie z prawem nie traci ubezpieczenia, więc jest rozbieżność między prawem a tym co system wyprawia system jest po prostu źle zaprojektowany
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Sadzac po reakcji NFZ mysle, ze program dziala tak jak NFZ chcial i procze nie czapiac sie programistow. Ich zadanie nie polega na interpretacji ustaw o ochronie zdrowia. Reguly dzialani system powinien opisac NFZ. Jezeli w miedzyczasie zmienilo sie prawo to NFZ powinnien zmienic specyfikacje funcjonalna, to oczywisci kosztuje dodatkowo. Zgodze sie ze ludzie powinni znac przepisy. Pewnie znali by lepiej gdyby dziennikarze i media informacyjne rzetelnie obywateli o zmianach w prawie zamiast zajmowac sie "lifestylem i wzruszajacymi opowiasciami".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @and Chłopie wez nie pitol. System działa tak jak chce zamawiający, to zamawiajacy okresla warunki dla systemu, a ustawa to ustawa, to są zupełnie dwie różne bajki.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @prefecto To spróbuj zamówić program finansowo-księgowy niezgodny z ustawą o rachunkowości, to się dowiesz że twórca oprogramowania ponosi odpowiedzialność karną za takie numery...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nie mogę się zgodzić. Nie można winić systemu informatycznego za to, że stosuje się do obowiązujących przepisów. Przykład po przykładzie, mamy zaniedbania pacjentów. Łatwo mi się zgodzić, że zaniedbania nie są oczywiste, ani nie są oszustwami, że wynikają głównie ze złożonych i niezrozumiałych przepisów, ale... to nie eWUŚ musi się zmienić, ale właśnie przepisy.
    @pak4 Można winić. Można winić brak pomysłowości i zdolności przewidywania autorów ewusia. Wystarczyłoby dodanie do każdego ubezpieczonego pola kontaktu. Np. komórka lub mail. Wygasa Ci ubezpieczenie - dostajesz stosowne info (sms, mail) z prośbą o kontakt i przynajmniej nie ma później niespodzianek przy rejestracji. A babcie bez komórek i maili zawsze mogą podać namiar na kogoś bliskiego.Oczywiście podanie swoich namiarów dobrowolne, ale jeśli nie podałeś to licz się z niespodziankami.
    już oceniałe(a)ś
    17
    8
    @mrrrwrrr oj naiwny systemy informatyczne w państwach policyjnych, takich jak nasz, buduje się po to żeby kontrolować ludzi a nie robić im dobrze.... to kwestia zasady
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @mrrrwrrr Oczywiście, oczywiście ... Pani Frania od chwili podania kontaktu już dwa razy zmieniła numer komórki, bo były promocje u innego operatora. Pan Wiesiek zmienił adres mailowy z kutasik@buziaczek.pl na dlugipenis@buziaczek.pl i na kutasika już nie zagląda. I tak dalej i tak dalej. A stutysięczna armia nowo zatrudnionych urzędników siedzi i pieczołowicie weryfikuje uprawnienia i usiłuje się skontaktować z tymi, którym wygasło ubezpieczenie ... Wystarczy zapytać rejestratorkę, co się dzieje gdy chce się potwierdzić wizyty u lekarzy, na które pacjenci zapisywali się przed paroma miesiącami. Średnio z połową osób nie ma się jak skontaktować, pomimo że podali albo adres e-mail albo nr tel. Nie prościej albo przyjąć, że każdy obywatel Polski ma ubezpieczenie, albo zacząć wymagać od ludzi wiedzy o przepisach?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Powalająca logika. Autorka podała szereg przykładów jednoznacznie wskazujących polskiego ustawodawcę jako głównego winowajcę obecne burdelu. Następnie podała doskonały argument za tym, by jednak prawo do ubezpieczenia weryfikować - czyli płacenie lekarzom rodzinny za "martwe dusze". A na koniec wszystko zwaliła na system informatyczny i zażądała jego zniesienia...
    @pawel.krawczyk3 racja system informatyczny pokazał jaki mamy burdel dyscyplinuje do sprzątania ale wiadomo sprząta się z trudem, jest to jednak możliwe
    już oceniałe(a)ś
    26
    2
    Widzę, że czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci sporą trudność. Może spróbuj jeszcze raz...
    już oceniałe(a)ś
    3
    38
    @darek.styczek Szkoda, że nie stosujesz się do własnych rad.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Racja. Pierdoły a nie artykuł. Dal 93 % ludzi normalnie działa. Dla pozostałych się poprawi. Zdarza się, ze wychodzą błędy. I ten tytuł. A potem napisane, że jak napiszesz oświadczenie, bo masz ubezpieczenie nikt go nie odmawia.
    już oceniałe(a)ś
    13
    3
    A wystarczyłoby respektować zapis Konstytucji - ten o tym że każdy obywatel Polski ma zapewniony przez państwo równy dostęp do ochrony zdrowia. I nie byłoby setek milionów złotych wydanych na eWUŚ i obsługujących go codziennie. No i tego stresu pacjentów o którym opowiada artykuł...
    @socrates11 Zapis jest w 100% respektowany.
    już oceniałe(a)ś
    8
    45
    @socrates11 Zapis jest w 100% respektowany. Jasne,że jest . Z Warszawy piszesz?
    już oceniałe(a)ś
    11
    12
    @droch Zapisy konstytucji nie sa respektowane. Czerwony ekran w systemie eWus i odmowa swiadczen mowi, ze zapisy konstytucyjne sa łamane.
    już oceniałe(a)ś
    34
    5
    zapis konstytucji mówi o "równym dostępie', a nie o "bezpłatnym dostępie".
    już oceniałe(a)ś
    17
    13
    @socrates11 no co ty? a z czego by się wtedy utrzymywała cała banda pasożytów? Pewnie, że byłoby prościej dać każdemu obywatelowi RP bezpłatny, równy dostęp do służby zdrowia (fajnie by było aby posłowie też musieli się leczyć w publicznych ZOZach) - tylko wtedy trzeba by było zlikwidować dziesiątki tysięcy etatów w administracji ZUSu. Żaden rząd na to nie pójdzie - niezależnie od tego kto wygra następne wybory i co będzie obiecywał. Kasta urzędnicza jest już zbyt liczna aby dała sobie bez przelewu krwi wykopać stołek spod dupska.
    już oceniałe(a)ś
    25
    5
    Jeśli wszyscy Polacy powinni być leczeni bezpłatnie bo to gwarantuje konstytucja,to by oznaczało, iż leczeni byliby za przeproszeniem Ci ze sraczką i katarem bo na nic innego nie było by pieniędzy. No bo po co mam płacić składkę za coś co mi się należy za darmo?
    już oceniałe(a)ś
    7
    18
    Mylisz się, konstytucja mówi właśnie o bezpłatnym (finansowanym ze środków publicznych) cytat: Art 68.2 Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
    już oceniałe(a)ś
    16
    5
    @akzceluk Dostęp do leczenia ma również rolnik, bezrobotny i bezdomny, choć oczywiście żaden z nich składki nie płaci(to co rolnik płaci składką nie można nazwać), więc cała biurwokracja i ewusie to robienie dobrze tylko urzędasom. Koszty całej machiny wielokrotnie przekraczają znikomą liczbę osób którym ubezpieczenie zdrowotne jakimś cudem nie przysługuje.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    @calee Przeczysz sam/a sobie. Przewrotność zapisów konstytucji oraz tych wszystkich ustaw polega na tym, ze DOSTĘP jest. Nie byłoby dostepu wówczas, gdyby na przykład (hipotetycznie) nie było przychodni czy szpitali, lub nie było na przykład jakiejś "gałęzi" tych usług gdzieś tam. One SĄ. Czyli dostęp JEST. Zaś kwestia korzystania z tego dostępu to już zupełnie inna sprawa. Ponadto w konstytucji jest kolejny przewrotny zapis, stwierdzający, ze zakres i tryb tych usług okreslaja odrębne przepisy. "Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa." - i koniec. Jest po dyskusji. Takie nam prawo uchwalono.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Warunki i zakres owszem określa ustawa, lecz w ramach poprzedniego zdania - że ma być równo i bezpłatnie dla każdego obywatela. Czyli np. ustawa określi że pewnych np. zaawansowanych drogich chorób nie leczy się bezpłatnie nikomu... Równo.
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @socrates11 System eWuś - zupełnie niepotrzebny z punktu widzenia zapisów Konstytucji - jest więc nie tylko zbędny, lecz jak wynika z tego tekstu wręcz przeciwskuteczny tzn. utrudnia realizację zamierzonych celów:). A kosztuje!!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @socrates11 To może zechcesz w mądrości swojej wskazać skąd, z czego, mają pochodzić pieniądze na to leczenie wszystkich chorych wg najnowszych metod i z zastosowaniem nowoczesnych leków. Jak znajdziesz finansowanie wtedy Konstytucja będzie zastosowana.
    już oceniałe(a)ś
    2
    5
    @gnomin To ty znajdź, ja takich celów jak ty przed systemem ochrony zdrowia nie stawiam ani Konstytucja
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Przeczytaj jeszcze raz Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa. FINANSOWANEJ ZE ŚRODKÓW PUBLICZNYCH. Czyli jesteś Obywatelem Polskim - to powinieneś mieć prawo do świadczeń medycznych. Przecież możesz nie płacić składek zdrowotnych bo masz złą sytuację materialną. Ale zgodzę się, że słowo warunki jest sprzeczne z duchem tego paragrafu - bo warunek powinien być jeden musisz być obywatelem. Ustawa powinna skupić się na zakresie;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @socrates "Warunki i zakres owszem określa ustawa, lecz w ramach poprzedniego zdania - że ma być równo i bezpłatnie dla każdego obywatela." Przykro mi, ale się MYLISZ. Czytaj dokładnie to, co jest napisane.. Niema mowy o żądnych "ramach". "Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa." Nie ma niczego więcej, reszta to kwestia Twojej nadinterpretacji, niestety. Ja wiem, chciałoby się, ale nie ma tak dobrze. Ustawa okresla i koniec.Bierzesz ustawę i czytasz JAK i CO okresla. Tyle mówi konstytucja. NIC WIĘCEJ.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @chwd.gw Zdefiniuj DOSTĘP. Oznacza to tylko tyle, ze ma być DOSTĘP.Nic więcej. Czyli nie moze być tak, ze obywatel przyjdzie do przychodni i go wywalą, bo... cokolwiek. ma krzywy nos, albo nie zna jakiegoś kodu, albo cośtam. Natomiast CZY świadczenie medyczne zostanie fizycznie zrealizowane dla tego obywatela - to okresla ustawa. Okresla jak określa, zapisy konstytucji z tym nie dyskutują. Ustawa mówi, ze masz płacić składkę zdrowotną, bo jeżeli NIE płacisz - nie korzystasz z usług/dostępu. I po temacie, niestety :( Dostęp do kablówki w Twoim budynku. Masz? Na pewno masz, bo jest zainstalowana sieć. Ale żeby z tego dostępu skorzystać - musisz spełnićokreslone warunki. Czyli podpisać umowe i zapłacić.Dostęp do jakiegoś świadczenia czy usługi nie oznacza, ze to świadczenie czy usługa MAJĄ BYĆ BEZPŁATNE. Może na przyklad być pobierana opłata w postaci składki zdrowotnej. I to jest warunek skorzystania z dostępu.Moze nam się to nie podobac, ale takie mamy prawo i tyle mówią SŁOWA. Paradoksalnie - abonament RTV. Masz zapłacić za.... dostęp? Ano właśnie. De facto tak. Chociaż nie korzystasz (na przykład), ale masz dostęp i koniec. I się bulwersujemy, bo ci którzy nie oglądają tej tandety - chcą zakodowania sygnału, po to by płacili faktycznie CI KTÓRZY CHCĄ KORZYSTAC Z DOSTĘPU.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Skasowana, ustawa nie może przeciwiać się zapisowi Konstytucji.o tyle mojej pomocy dla Ciebie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "mówi Marek Balicki, były minister zdrowia, dziś dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie. - Najlepiej jednak uznać, że wszyscy polscy obywatele mieszkający w Polsce są ubezpieczeni" Dokładnie. Utrzymywanie całej tej machiny urzędniczej ze względu na ten niewielki odsetek Polaków, którym ubezpieczenie nie przysługuje, jest pozbawione sensu.
    @tengu1 Jasne, jasne, jak z niewielkiego odsetka zrobi się 10%, to może wtedy pomyślisz, że jednak system jest potrzebny.
    już oceniałe(a)ś
    14
    42
    @droch Od sciagania skladek zdrowotnych jest ZUS i jego machina. I nie ma to zadnego zwiazku z NFZ i jego wymyslami. To nie placenie skladek, ale konstytucja RP daje kazdemu obywatelowi prawo do oplacanych publicznie swiadczen zdrowotnych. I nie trzeba tu nowego prawa. Trzeba tylko zmusic NFZ do przestrzegania konstytucji.
    już oceniałe(a)ś
    24
    5
    No to jak się zrobi 10% to będzie można myśleć nad wdrażaniem takiego systemu, bo na razie to wydajemy 100 zł żeby zaoszczędzić 90... Trzeba oszczędzać, państwo MUSI oszczędzać ale wszystko z głową.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    @droch To ty lepiej pomyśl jakie zadania spełnia eWUŚ oraz NFZ a jakie ZUS. To czy ktoś ma prawo do opieki zdrowotnej to jedno (a ma praktycznie każdy), a to czy płaci składki, to drugie.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @39andhalf "oplacanych publicznie swiadczen zdrowotnych" To znaczy przez kogo opłacanych? Przez samych obywateli. Zatem wszystko jest zgodnie z Konstytucją. Zrozum, że rzeczywistość jest szara, a nie kolorowa. Rację ma droch - jeśli dostęp do służby zdrowia nie będzie uzależniony od opłacenia składki/statusu bezrobotnego, to wielu ludzi przestanie składkę opłacać. Obecnie składki NFZ to ok. 60 mld wpływów. Niechby 5% ludzi przestało płacić - powstaje dziura na 3 miliardy.
    już oceniałe(a)ś
    11
    11
    @polskirozlamacz ZUS! Składki pobiera ZUS a nie NFZ (eWUŚ korzysta z bazy danych ZUS). Tak ciężko to zrozumieć? Odnośnie składek płaconych za bezrobotnych - to nic zmienia czy ktoś jest zarejestrowany czy nie - w ostatecznym rozrachunku to i tak są pieniądze z naszych podatków - tyle, że sporo jest "przejadane" przez machinę urzędniczą, która je "przerzuca" z jednego "worka" do drugiego.
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    @tengu1 Wiem o tym. Co ma piernik do wiatraka? Napisałem "składki NFZ" dla uproszczenia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @polskirozlamacz Napisałeś: "Niechby 5% ludzi przestało płacić - powstaje dziura na 3 miliardy." - to zupełnie nie ma związku z artykułem: to ZUS kontroluje wpływ składek zdrowotnych a nie NFZ i system eWUŚ. Jeśli nie zapłacisz składki ubezpieczenia zdrowotnego (nie ma czegoś takiego jak "składka NFZ"), to ZUS cię będzie ścigał a nie NFZ.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    To nie komputer jest winny tylko ludzie którzy zlecili wykonanie programu i nie dopilnowali za co zapłacili. Programista wykonuje program wg zamówienia i dokładnego opisu, wykonanego przez zleceniodawcę. Zleceniodawca jest tym, który współpracuje przy jego powstawaniu, pilnując czy jego działanie jest zgodne z jego oczekiwaniami. Wszystko byłoby dobrze gdypy nadzorujący powstawanie programu znał przepisy i potrafił je należycie interpretować. Jeśli jednak na ważne stanowiska zatrudnia się nie fachowców tylko znajomków, to tak to się właśnie kończy.
    @prawdziwy-bankrut Dokładnie, nikomu nie chodzi o to zeby system działał prawidłowo, zresztą na Śląsku działał system od lat dziesieciu, był sprawdzony zweryfikowany dlaczego położonego na niego lache ?
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Masz rację. Programiści realizują tylko otrzymane założenia. Odnosząc się do "najłatwiejszej" grupy ubezpieczonych, czyli pracowników obowiązują przepisy:Z Ustawy o „ubezpieczeniu zdrowotnym”: Art. 66. 1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają: 1) osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są: a) pracownikami w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, Art. 69. 1. Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego osób, o których mowa w art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. a i c-i, powstaje i wygasa w terminach określonych w przepisach o ubezpieczeniach społecznych. Z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych: Art. 6. 1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są: 1) pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów; Art. 8. 1. Za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a. Do tego kłania się głęboko Kodeks Pracy. Żadna z tych ustaw nie stanowi, że jeśli pracownik choruje (nie ważne jak długo) przestaje być pracownikiem. Ergo: podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu CAŁY CZAS. Zagadka: dlaczego e=WUŚ go wyrejestrowuje i dlaczego już po 30 dniach, skoro nawet prawo do wynagrodzenia za okres niezdolności do pracy trwa na ogół 33 dni? Druga zagadka: CZEMU TYLKO PACJENT MUSI ZNAĆ TE PRZEPISY? A co będzie jak "trafi" np.na osobę prowadzącą działalność gospodarczą w różnych formach organizacyjnych, rozwiedzioną, z liczną rodziną sprzed i po rozwodzie?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @prefecto Bo na nowym systemie można na nowo zarobić :) A pamiętasz książeczki RMUA? też wywalono do kosza sporo milionów :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    No bo nikomu nie zależy na tym aby w tym kraju coś dobrze funkcjonowało.Najważniejsze żeby dać zarobić grupie ludzi zasłużonych.Powołuje się ministerstwa cyfryzacji, cały sztab ludzi itd.itd.Nasze karty funkcjonują do dzisiaj i jest jakiś porządek.Przypominam że za te karty ,twórca systemu za czasów p.Ziobry był ścigany przez prokuraturę.Tylko za to że umieścił reklamę PZU,dzięki czemu dostaliśmy je za darmo. Ale nie ma się co podniecać i tak nic się nie zmieni w tym kraju,może najwyżej być jeszcze gorzej po następnych wyborach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @jamnik Z ust mi to wyjąłeś, na nowym systemie można na nowo zarobić, a ten nowy tez nie moze byc idealny bo na nim nie zarobimy w przyszlosci. A tego nie chcemy :D Jaja dopiero sie zaczna kiedy petent/pacjent bedzie mogl zajrzec do wlasnej kartoteki z przebiegiem chorób, leczenia itp itd, bedzie jazda bez trzymanki, czy wtedy znowu winni bedą studenci i ich rodzice ktorzy nie czytają ustaw na śniadanie obiad i kolacje ......
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    W kazdej chwili pozbawionych bedzie bezplatnego leczenia ponad 1 000 000 Polakow za co winny bedzie komputer ktory popelnia bledy . Skorygowanie bledu nie bedzie trwalo dluzej niz 6 miesiecy ! Witamy w Polsce elektronicznej ! I kto by pomyslal ze glupi komputer moze przyniesc tak duzo pieniedzy do budzetu .
    @rockville, Jeśli już nie Komputer tylko system, komputer nie ma z tym nic wspólnego ale rozumiem o co Ci chodzi, bo korekty i tak będą trwały 6 miesięcy, a wielu chorych nie ma tyle czasu.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    to nie komputer popełnia błędy tylko ludzie nie znają przepisów
    już oceniałe(a)ś
    11
    9
    @morhile bzdura wystarczy pobrać zaświadczenie o ubezpieczeniu a w między czasie wyjaśniać sprawę z ubezpieczeniem
    już oceniałe(a)ś
    10
    15
    @rockville Znaleść tego idiotę co na to wpadł następny co zatwierdził i wykonawce i wszystkich ściąć !!!
    już oceniałe(a)ś
    7
    11
    a nib dlaczego milion ma zostac bez ???Po co wypisujesz brednie
    już oceniałe(a)ś
    11
    5
    @iwona.ana1 trzykrotnie wyjaśniałem sprawę, wypełniliśmy kilka oświadczeń, przez system i tak nie przechodzą ostatnie zgłoszenia. Tak działa oddział na Mokotowie wiec bzdury piszesz, ale pewnie ci za to płaca.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @pytaniepomocnicze tak się składa, że też sprzątam ten bałagan i też nie jestem z tego powodu szczęśliwa, mam więcej pracy chyba mi nie powiesz, że jak pobrałeś zaświadczenie o ubezpieczeniu ktoś odmówił Ci pomocy lekarskiej lub obciążył kosztami za leczenie? wiadomo, że jak coś wchodzi nowego to łączy się to z większym nakładem pracy, zarówno ze strony osób obsługujących system jak i klientów
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    @iwona.ana1 A co z aptekami? Czy po wyjaśnieniu sprawy NFZ zwraca choremu różnicę w płatności recept za leki? I jeszcze jedno. Czy NFZ refunduje choremu koszty kredytu jaki musiał zaciągnąć na leczenie w okresie kiedy był pozbawiony świadczeń, np. dodatków pielęgnacyjnych i skądś musiał brać pieniądze na leki i rehabilitację? Mój znajomy opiekuje się niepełnosprawną matką. Z jakiegoś powodu, nie znam dokładnie szczegółów, wypadli z systemu. Mają obietnicę, że za parę miesięcy do niego wrócą. On żebrze o pieniądze gdzie się tylo da.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @pawelekok No właśnie nie znasz szczegółów, a się wypowiadasz osobiście nie słyszałam o przypadku kiedy ktoś mający ubezpieczenie, a wyświetlający się w ewuś na czerwono musiał płacić za leczenie znasz taki przypadek? wystarczy podpisać w przychodni oświadczenie i dostarczyć zaświadczenie o ubezpieczeniu w między czasie załatwiać sprawy z ubezpieczeniem u pracodawcy, UP ewentualnie w ZUS problem rodzi się wówczas gdy ktoś był np. ubezpieczony jako członek rodziny np. żona u męża w zakładzie pracy męża w między czasie żona podejmuje pracę, pracodawca zgłasza zdrowotnie, a mąż nie wyrejestrował żony u siebie w zakładzie pracy system sam wyłącza takie osoby z ubezpieczenia (u męża) po zakończeniu pracy przez żonę, mąż powinien ponownie zgłosić ją u siebie najpierw wyłączyć kiedy podjęła pracę (czego nie zrobił, zrobił za niego to automatycznie system) potem ponownie zgłosić kiedy ją utraciła (czego nie zrobił, żona jest nie ubezpieczona) tak samo się ma sytuacja gdy żona rejestruje się w urzędzie pracy, tym samym nabywa tytuł do ubezpieczenia cóż ludzie o tym nie wiedzą... z tego zrodził się cały problem od dawna jednak wiadomo, że nieznajomość prawa szkodzi
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @iwona.ana1 Nie dostałem odpowiedzi na swoje pytania a tylko komentarz, że się nie znam, a komentuję. Na podstawie tego co usłyszałem od znajomego, o którym wspomniałem, oraz innych komentarzy na tym forum dowiedziałem się, że takie wyjaśnianie z NFZ i powrót do systemu mogą trwać kilka miesięcy, a są przypadki, chociaż być może rzadkie, że lekarze odmawiali leczenia na podstawie oświadczeń. Jeśli ktoś jest przewlekle chory i wymaga regularnego zażywania leków oraz zabiegów rehabilitacyjnych, a ze szpitala został wypisany, to co ma robić przez kilka miesięcy do czasu, aż zostanie przywrócony do systemu? Koszty leków i zabiegów, jesli nie są refundowane mogą w tym czasie być bardzo duże. Skąd taki uprawniony, ale wyrzucony z systemu ma wziąć środki i czy te dodatkowe koszty zostaną mu zwrócone? Na te pytania nie odpowiedziałaś. Domyślam się, że odpowiedź na drugie brzmi nie, a na pierwsze, że to jego sprawa. @pytaniepomocnicze opisuje przypadek, w którym nie było żadnego zaniedbania ze strony jego żony, a tymczasem padła ofiarą luk w systemie. I niedostanie za to żadnego odszkodowania.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @iwona.ana1 Nie dostałem odpowiedzi na swoje pytania a tylko komentarz, że się nie znam, a komentuję. Na podstawie tego co usłyszałem od znajomego, o którym wspomniałem, oraz innych komentarzy na tym forum dowiedziałem się, że takie wyjaśnianie z NFZ i powrót do systemu mogą trwać kilka miesięcy, a są przypadki, chociaż być może rzadkie, że lekarze odmawiali leczenia na podstawie oświadczeń. Jeśli ktoś jest przewlekle chory i wymaga regularnego zażywania leków oraz zabiegów rehabilitacyjnych, a ze szpitala został wypisany, to co ma robić przez kilka miesięcy do czasu, aż zostanie przywrócony do systemu? Koszty leków i zabiegów, jesli nie są refundowane mogą w tym czasie być bardzo duże. Skąd taki uprawniony, ale wyrzucony z systemu ma wziąć środki i czy te dodatkowe koszty zostaną mu zwrócone? Na te pytania nie odpowiedziałaś. Domyślam się, że odpowiedź na drugie brzmi nie, a na pierwsze, że to jego sprawa. @pytaniepomocnicze opisuje przypadek, w którym nie było żadnego zaniedbania ze strony jego żony, a tymczasem padła ofiarą luk w systemie. I nie dostanie za to żadnego odszkodowania.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @pawel pytania powinieneś kierować do NFZ wypowiadasz się na tematy przez Ciebie zasłyszane, co wiecej nie jesteś w stanie dokładnie opisać przypadku co to znaczy wyrzucone z systemu? jeżeli sprawa dotyczyłaby bezpośrednio Ciebie to na pewno byłbyś w stanie napisać gdzie byłeś ubezpieczony i kiedy i tak dalej... opisz dokładnie historie ubezpieczeń tych dwóch wymienionych przez Ciebie przypadków to może wspólnie uda się wyciągnąć jakieś wnioski najłatwiej krzyczeć, że coś jest złe nie wiedząc dokładnie o co chodzi skoro @pytaniepomocnicze nic nie może załatwić po trzykrotnej interwencji to pewnie natrafił na takich "fachowców" od tematu natomiast nie pisał, że przez to musi jego żona płacić za leczenie za co odszkodowanie? za to, że ktoś nie pojawił się w ewuś? litości...
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @iwona.ana1 oczywiście tylko dlaczego mam na to tracić czas??? Co mnie obchodzi bałagan w ZUS i NFZ???
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Najlepsze jest to, że na pytanie czy zona jest już wciągnięta pod moje ubezpieczenie panienka z Mokotowa odpowiada, że wie ale nie powie. Jakby żona zadzwoniła to jej powie czy jest ubezpieczona, ale pod czyje ubezpieczenie jest wpisana także nie powie. Taka tajemnica danych osobowych. Świetnie się tam bawią kosztem petentów.
    Mnie wkurza najbardziej,że to bezpłatna opieka zdrowotna.Płacę zdrowotne już 40 lat a jak to wygląda to wiemyPozdrawiam.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0