Staruchowicz to nieformalny przywódca kiboli Legii. Siedzi w warszawskim areszcie na ulicy Rakowieckiej od końca maja. Prokuratura zarzuca mu popełnienie czterech przestępstw - dwóch związanych z narkotykami, dwóch z przetrzymywaniem cudzych dokumentów (śledczy znaleźli u niego w domu dowody osobiste).
Wcześniej zasłynął uderzeniem w twarz piłkarza Legii Jakuba Rzeźniczaka, bo ten zdaniem Staruchowicza miał nie przykładać się do gry.
Ale kibole i - szerzej - niektóre środowiska prawicowe lansują tezę, że "Staruch" jest więźniem politycznym. Gdy w maju wojewoda zamknął stadion przy ul. Łazienkowskiej, Staruchowicz poprowadził słynną manifestację, na której kibole krzyczeli: "Tusk ty matole, twój rząd obalą kibole".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze