Bruksela nie godzi się na żądania Rosji, by odroczyć o kolejny rok umowę o wolnym handlu UE - Ukraina. - To nie byłoby mądre. Ma wejść w życie w styczniu 2016 r. - powiedział Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej, podczas poniedziałkowego szczytu w Kijowie

Jean-Claude Juncker i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uczestniczyli w poniedziałek w szczycie UE - Ukraina w Kijowie.

Porozumienie o wolnym handlu (DCFTA) to główna część umowy stowarzyszeniowej między Unią i Ukrainą, której niepodpisanie przez Wiktora Janukowycza wywołało protesty na Majdanie. Ostatecznie podpisał ją prezydent Petro Poroszenko, ale wejście w życie DCFTA odroczono o ponad rok - do stycznia 2016 r. To było - mocno popierane przez Niemcy i USA - ustępstwo wobec Moskwy, by dać czas na "wyjaśnienie" skutków DCFTA dla rosyjskiej gospodarki. A także na ewentualne skoordynowanie przez Moskwę, Kijów i Brukselę tempa wdrażania niektórych części DCFTA. Tekst tej umowy na to pozwala, bo daje aż dekadę na wypełnienie jej wszystkich zapisów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    - Reformy to najlepsza odpowiedź dla agresora i upamiętnienie bohaterów, którzy oddali życie za kraj. Macie w nas przyjaciół, na których zawsze możecie liczyć. Ale to nie wystarczy, jeśli sami nie będziecie zmieniać Ukrainy - powiedział Donald Tusk. Szkoda, że to akurat Polak musiał wystąpić w roli k.tasa
    @bratek4 wstętna kreatura z ciebie
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    Donald wroc! Kraj potrzebuje wyszkolonych za granica specjalistow, tu zle sie dzieje.
    już oceniałe(a)ś
    6
    9