29 sierpnia 1944 roku to jedna z najboleśniejszych dat w historii Łodzi. Tego dnia ze stacji Radegast odjechał do Auschwitz ostatni transport Żydów z łódzkiego getta. Litzmannstadt Ghetto - istniejące najdłużej getto na ziemiach polskich - zostało zlikwidowane. Skończyła się historia dwustutysięcznej populacji łódzkich Żydów. Przed wojną stanowili trzecią część mieszkańców miasta. Wojnę udało się przeżyć tylko 13 tysiącom.
Prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki postawił sobie za cel przywrócenie pamięci o tej tragedii. Podczas tegorocznych obchodów 65. rocznicy likwidacji getta (koncert był ich zakończeniem) przypominał także o Polakach, którzy ratowali Żydów. - Wspominając zamordowanych i umęczonych, oddajmy cześć także tym, którzy to piekło przeżyli. I tym, którzy wykazali się największym bohaterstwem: ratującym Żydów - mówił przed rozpoczęciem koncertu.
Wszystkie komentarze