Kiedyś robiłem na planie manko na osiem milionów, teraz przed zdjęciami robię precyzyjny animowany model, w którym nawet podkładam głosy postaciom. Bill Murray mówi: "Po co ty w ogóle zatrudniasz aktorów?".

Paweł T. Felis: Czy ta marynarka, którą ma pan na sobie, nie jest pożyczona od Jude'a Lawa?

Wes Anderson: Rzeczywiście, jest. Moi kostiumografowie przygotowali dwie - dla Jude'a i Toma Wilkinsona. Były niesamowicie wygodne i ciepłe, więc wziąłem jedną dla siebie.

Pytam, bo sprawia pan wrażenie człowieka z innych czasów: nienaganne maniery, ubrania vintage... "Jego świat zniknął na długo przed tym, zanim on się w nim pojawił. Ale wspierał tę iluzję z niezwykłym wdziękiem" - słyszymy w filmie. To również o panu?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Moonrise Kingdom. Kiedy zakochałem się w tym filmie, nie mogłem uwierzyć, że nakrecili go Amerykanie. Ale jak czytamy, Europa maczała w tym palce... :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0