Naszych badań nie traktuje się jak nauki. Jesteśmy zwalniani, jeśli tak dalej pójdzie, to w Polsce nie będzie miał kto badać roślin - ostrzega młody botanik z Krakowa
----------
Rozmowa z Kamilem Szczepką, botanikiem fitosocjologiem
----------
WOJCIECH MIKOŁUSZKO: W liście do "Wyborczej" żali się pan, że "botanicy są zwalniani, a wyników badań często nie można opublikować".
KAMIL SZCZEPKA : Dziś klasyczny botanik nie rozsławi badaniami swojej uczelni, więc nie ma dla nich etatów. Mnie też nikt nie chciał zatrudnić, gdy napisałem w Instytucie Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego pracę magisterską z florystyki i chciałem kontynuować te badania.
Wszystkie komentarze