Jarosław Marczuk: Nie ma pan wrażenia, że wojsko niewłaściwie używa robotów, gdy słyszy pan o kolejnej przypadkowej ofierze bombardowania dokonanego przez drona w Afganistanie czy Pakistanie?
Prof. Ronald Arkin: W świetle koncepcji wojny sprawiedliwej i konwencji genewskiej zabicie cywilów nie stanowi zbrodni wojennej ze względu na zasadę podwójnego skutku, znaną jeszcze z czasów średniowiecza. Usprawiedliwia ona zabijanie niewalczących, pod warunkiem że jest to działanie niezamierzone, choć możliwe do przewidzenia jako skutek uprawnionych moralnie działań wojskowych.
Wszystkie komentarze