Jako były działacz ''Solidarności'' nie życzę sobie porównywania policji do milicji - mówił w piątek w Sejmie szef komisji administracji Marek Biernacki. Odpowiadał w ten sposób na słowa Jarosława Zielińskiego z PiS

Podczas posiedzenia sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji szef MSW oraz zastępca Komendanta Głównego Policji wyjaśniali działania służb przed marszem "Obudź się Polsko", który odbył się 29 września w Warszawie. Posłowie PiS zarzucili funkcjonariuszom polityczne motywacje. Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji Jarosława Zielińskiego, siły i środki użyte przez policję były zupełnie nieadekwatne do charakteru pokojowej manifestacji. Do organizatorów marszu zgłaszali się - jak powiedział - funkcjonariusze telefonicznie lub osobiście i zbierali informacje o liczbie uczestników oraz firmach przewozowych wynajmujących autokary. Policjanci mieli skarżyć się posłowi, że wykonując takie czynności czuli się jak w stanie wojennym. Zastępca Komendanta Głównego Policji Krzysztof Gajewski odpierał zarzuty. Przypomniał, że 29 września w Warszawie było nie jedno, ale aż 9 różnych zgromadzeń. Powiedział, że nie było żadnej inwigilacji, tylko normalne, otwarte rozmowy funkcjonariuszy policji z organizatorami wyjazdów w celu ustalenia nie danych osobowych ale liczby uczestników oraz środków transportu. Według posła Zielińskiego, działania policji były jednak motywowane politycznie. Wyraził obawę, że podobne kroki mogą zostać podjęte wobec uczestników Marszu Niepodległości w Warszawie 11 listopada (jak skarżą się organizatorzy demonstracji policja obdzwania i osoby, które planują iść w marszu niepodległości i działaczy antyfaszystowskich, którzy również wybierają się do Warszawy). Szef MSW Marek Cichocki zapewnił, że znani mu funkcjonariusze to profesjonaliści, którzy nie kierują się politycznymi sympatiami. Dodał, że nie ma żadnych wytycznych, że jak jest PiS to ma być tyle policji, a jak partie lewicowe to mniej i inne środki. - Decyduje skala wydarzenia - podkreślił szef MSW.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pan poseł niestety ma rację! W porównaniu z Milicją dzisiejsza Policja jest żenująco nieskuteczna pod każdym względem. Najlepiej wychodzą im uroczystości patriotyczno-religijne.
    już oceniałe(a)ś
    40
    5
    Solidarność? To znaczy bezrobocie, bieda i rozkradzenie majątku narodowego!
    @zoubr123 Swięta prawda , w naszym zakładzie mieliśmy trzy domy wypoczynkowe do których jezdzili pracownicy na urlopy , po przekazaniu tych domów Solidarności niema już żadnego zostały sprzedane a pieniążki zjadła SOLIDARNOŚĆ.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Nadejdą czasy, w których styropian zostanie dokładnie pozamiatany....
    już oceniałe(a)ś
    24
    5
    My jestesmy tam, gdzie wtedy; oni tam, gdzie stalo ZOMO: Jaroslaw Kaczynski
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Ma rację,MO było mniej brutalne niż obecna policja.
    już oceniałe(a)ś
    16
    6
    Panie pośle Biernacki.Pan tego nie może znać z autopsji.Ale gdyby pan poczytał trochę o czasach okupacji niemieckiej,dowiedział by się Pan jakie grzeszki ma na sumieniu granatowa policja.A i przed wojną potrafiła strzelać do demonstrantów.
    To jakie wg Ciebie są te grzeszki granatowej policji z czasów okupacji? Poproszę o szczegóły. A tak dla informacji dodam, że według różnych szacunków ok. 25-30% funkcjonariuszy tej formacji było członkami lub współpracownikami polskiego podziemia, głównie AK. W tym dużą część dowództwa.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @p_51 A reszta ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @1ewkas Jak powiedział Szekspir: "Reszta jest milczeniem."
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Do zaciemnionej z powodu nalotów marynarskiej speluny w Londynie w czasie II wojny światowej wchodzi 92-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie, co to za zwierzę... ...tu wskazuje na papugę... ... ten będzie mógł kochać się ze mną przez całą noc. Cisza... Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Krokodyl. Na to babcia: - Z uwagi na okoliczności czasu i miejsca oraz osoby dramatu - skłonna jestem uznać tę odpowiedź za prawidłową! Ponieważ nie wszystkie brytyjskie archiwa z tego okresu zostały już odtajnione - nie wiemy niestety, jaki był dalszy przebieg wydarzeń! (Szekspir)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Znowu "ja ja kobyły"
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Pan poseł chyba sobie żartuje. Żyjemy chyba w wolnym kraju i jako wolni obywatele mamy prawo do wygłaszania własnych opinii i sądów. Jakim prawem pan poseł wykorzystuje utrzymywane z naszych podatków media jako tubę propagandowa dla jedynie słusznej partii, która coraz bardziej kojarzy mi się z PZPR? Może obywatel nie ma prawa do skojarzeń?
    oczywiście ze każdy ma prawo do skojarzeń skorzystajmy z tej demokracji - Ty kojarzysz mi się z .... i tu sobie coś dośpiewaj a potem pomyśl czy Ci się to podoba
    już oceniałe(a)ś
    9
    7
    @filologini Bredzić każdy może. Jedynie słuszny PiS ma do tego prawo.
    już oceniałe(a)ś
    7
    5