Państwowiec, polityk nieskory do przesadnych emocji, od lat walczący z patologiami w służbach specjalnych. Wysokie funkcje państwowe pełni od ponad 20 lat. Drugi raz jest ministrem ważnego resortu.
Po raz pierwszy w życiu znalazł się w ogniu powszechnej krytyki pod zarzutem, że wykorzystał służby, by zaspokoić rozhisteryzowane tabloidy niczym niesławni szeryfowie IV RP. Chodzi o dosyć rozpaczliwą próbę zatrzymania za kratami pedofila mordercy Mariusza Trynkiewicza, u którego w celi znaleziono rzekomo "pornografię i szczątki ludzkie" .
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze