Ale w takim razie pierwszy swój impet PiS prawdopodobnie skieruje na "nadbudowę" - na sferę symboliczną (edukację, politykę historyczną, kulturalną i medialną), na możliwe do przeprowadzenia bez większości konstytucyjnej zmiany ustrojowe (podporządkowanie prokuratury ministrowi sprawiedliwości, ograniczenie niezawisłości sądów, dłubanie w ordynacji wyborczej). Miejscem tej aktywności będzie przede wszystkim parlament.
No i na "odzyskiwanie" Polski, czyli po ludzku mówiąc: totalną czystkę, nie tylko w administracji państwowej, instytucjach centralnych oraz w spółkach skarbu państwa, ale także wśród dyrektorów szkół, szpitali czy domów kultury.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze