Nie da się bez końca korzystać z surowców i oczekiwać, że ich eksploatacja zapewni nam ciągły wzrost. Alternatywą jest dewzrost, który zamiast konsumpcji proponuje umiar, a zamiast wzrostu - redystrybucję. Tylko czy radykalna myśl ekonomiczna ma szansę przestać być eksperymentem myślowym?

"Tak długo, jak długo nasza gospodarka będzie uzależniona od wzrostu gospodarczego, recesja będzie wyniszczająca. Zamiast tego potrzebujemy zaplanowanego, zrównoważonego i sprawiedliwego ograniczania skali gospodarki" - apelowało na początku pandemii 1100 ekonomistek i ekonomistów.

Hasło "dewzrost" staje się coraz bardziej popularne. W maju tego roku w Parlamencie Europejskim odbyła się konferencja Beyond Growth, na której spotkały się czołowe postaci polityki europejskiej i postwzrostu. To nurt, który analizuje różne perspektywy na to, co nastąpi, kiedy przestaniemy myśleć o wzroście PKB jako nadrzędnym celu. Kilka miast - w tym Amsterdam, Bruksela i Melbourne - wykorzystuje koncepcję odchodzenia od wzrostu w swojej strategii. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Znakomity artykuł! Zgadzam się w 100-u procentach. Od dawna mam podobne przemyślenia. Nie może być nieskończonego wzrostu kosztem przyrody, najwyższy też czas, żeby redystrybucja dóbr była przekierowana na społeczeństwa, które dobra wytwarzają.
    Postępem w naszej cywilizacji rządziła zawsze chciwość, ona jest motorem postępu.
    Wierzę jednak, że głosy takich ekonomistów, jak tu zaprezentowani będzie się coraz bardziej przebijać i i miarą wzrostu cywilizacyjnego będzie globalna(!) zmiana. Mam mieszane myśli, kiedy zastanawiam się, czy nasza matka Gaja dotrwa do czasów, kiedy człowiek ze swoją cywilizacją dojrzeje do zmian. Ale jestem mimo wszystko optymistką.
    @grzewiol
    Tylko kim według Ciebie jest osoba wytwarzająca dobro, i dlaczego akurat tak?
    Czy osoby pracujące w IT nie wytwarzają dóbr? Bez robotyzacji nie byłoby dziś przemysłu. Bez informatyków internetu, a bez internetu łączności itd.
    Medycyny też by nie było.
    Czy pracownicy logistyki i handlu nie wytarzają dóbr? Dobra same się przeniosą z punktu A do B?
    już oceniałe(a)ś
    20
    3
    @grzewiol
    No niekoniecznie , cechy o których mówisz to mogą być w skali społecznej wzorce kulturowe a nie cechy natury ludzkiej.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @grzewiol
    Dokładnie. Po co stawiać wieżowiec aby po 20 latach go wyburzyć - lepiej postawić coś co może być użytkowania 200 lat i dłużejmogac byc dostosowane do różnego zapotrzebowania. Dlaczego nie mogę " upgradeowac samochodu" skoro karoseria jest jeszcze dobra i moglbym np wymien8c tylko silnik i osprzęt na nowszy? Dlaczego remont czy naprawa czegoś jest droższa od nowego skoro zużywa mniej materiałów. Kto dopuscil do wytworzenia absurdalnych wręcz fortun Muska czy Bezosa zamiast redystrybuowac to w formie podatkowych i nie mówię tutaj że wszyscy mają być równi- drobni milonerzy zlokalnymi firmami zapewniaja większe zatrudnienie i często uczciwsza praceniż takie czebole gdzie jesteś tylko pozycja w Excelu. Jak wychowac 2 dzieci w 35 metrach bez perspektywy zmiany mieszkania na większe. Tych pytań jest mnóstwo- i to młodzi muszą się o to upomnieć!!!
    już oceniałe(a)ś
    42
    10
    @grzewiol
    Nie wiem, co znakomitego jest w stwierdzeniu, że przez wzrost ludzie nie są szczęśliwsi. Nie będę bardziej szczęśliwy, gdy będzie mnie stać na urlop na Galapagos? Od dziecka chciałem zobaczyć zółwie z Galapagos. Jesteśmy społeczeństwem na dorobku, jak większość społeczeństw świata. Chcemy przynajmniej dorównać dobrobytem takim Niemcom. Jeśli Niemcy chcą dewzrostu, to czemu nie zaczną od siebie? Zamiast tego niemieccy ekolodzy robią wycieczki do Kenii, by blokować w Kenii budowę elektrowni.
    już oceniałe(a)ś
    12
    47
    @grzewiol
    Postępowe idee dewzrostu były lub są z sukcesem realizowane w kilku państwach na świecie już od kilkudziesięciu lat. Może warto się przyjrzeć, jaki poziom szczęścia osiągnęli dzięki temu ich mieszkańcy?
    już oceniałe(a)ś
    20
    2
    @dfsuiydsfuyh
    Ale przeprowadzka z mniejszego do większego mieszkania to już jest wzrost. A miał być dewzrost…
    już oceniałe(a)ś
    11
    4
    @grzewiol
    To w takim razie to że Polska dostanie fundusze z UE to dobrze czy źle? Bo chyba lepiej aby ich nie było, to zmniejszy 'wzrost'...
    już oceniałe(a)ś
    10
    7
    @DarkSatanDarvin
    Uwierzę w dewzrost, jak Niemcy zalesią zagłębie Ruhry i zaczną tam hodować niedźwiedzie. Na razie chcą nam dać fundusze z UE, byśmy kupili za nie od bankrutującej spółki Siemensa elektrownie wiatrowe. Siemens musi rosnąć i zapewniać godziwe zarobki swoim niemieckim pracowników, a już zwłaszcza tym z zarządów.
    już oceniałe(a)ś
    10
    36
    @nj
    Wzrost tam gdzie trzeba ( np metraże mieszkan) vs dewzrost tam gdzie to zbędne np nowe ciuchy co 6 miesięcy. Od to chodzi.
    już oceniałe(a)ś
    23
    4
    @dfsuiydsfuyh
    Gdybym nie kupował nowych ciuchów co kwartał pół Bangladeszu zdechłoby z głodu - tak to działa.
    już oceniałe(a)ś
    15
    29
    @pawel_zet1
    Chwilowo Niemcy tam otworzyli nową odkrywkę węgla brunatnego i nawet zapuszkowali św. Gretę zawsze przeekologiczną.
    już oceniałe(a)ś
    11
    9
    @grrrrrrrrr
    Pracownicy w Bangladeszu to praca niewolnicza - naprawde dla Ciebie to ok? No o to wlasnie chodzi w atykule - w tym przypadku niskie ceny ubrań to efekt wykorzystania pracy niewolniczej - czyli zasobów ludzkich z kraju rozwijającego się. Jak chcesz możesz przekazać pieniądze organizacjom pomocowym z Bangladeszu jeżeli nie chcesz aby pracownicy zamykanych fabryk umarli z głodu zamiast kupować tony niepotrzebnych ubrań
    już oceniałe(a)ś
    30
    12
    @dfsuiydsfuyh
    I co zrobią te organizacje pomocowe? Rozdadzą pieniądze? To pomoże? Czy kolejni szefowie organizacji dostaną dobre pensje - jak ta młoda posłanka? Jak się kończy rozdawanie za darmo żarcia, leków itd najlepiej widać w Afryce - potrojenie populacji w ciągu 50 lat.
    Dobrobyt bierze się z pracy.
    już oceniałe(a)ś
    27
    10
    @pawel_zet1
    Diabeł tkwi w tym "mnie stać". Bo zapewne w tym widzisz tylko posiadanie pieniędzy na podróż i pobyt, bez uwzględnienia innych kosztów ponoszonych przez innych ludzi, zwierzęta, rosliny czy najogólniej środowisko.
    W twoim rozumowaniu jest także wieczne "ja". Jak polecisz/popłyniesz na Galapagos, mnóstwo innych stworzeń będzie mniej szczęśliwych, w tym te na samej wyspie.
    Czyli jak zwykle zysk dla ciebie, przeniesienie kosztów na innych. Kapitalizm w pigułce.
    O tym jest ten artykuł, przeczytaj go wreszcie.
    już oceniałe(a)ś
    30
    13
    @grrrrrrrrr
    A konkretniej to z pracy, która jest coraz bardziej efektywna i popłatna. Szwaczka z Bangladeszu wiele nie zarobi, choćby tyrała w szwalni przez całe życie w dzień i w nocy, więc konsumpcyjnego szczęścia nie dostąpi. Ale z biegiem czasu i edukacji Bangladesz może uruchomić fabryki samochodów i półprzewodników. Tak to wyglądało w Chinach, które dziś są coraz bogatsze, a ludziom żyje się coraz lepiej, taką drogą podążają Indie. Z zasypywania biedy pieniędzmi nic właściwie nie wynika poza tym, co widzimy w Afryce, czyli eksplozją demograficzną.
    już oceniałe(a)ś
    19
    6
    @eskramtop
    'Jak polecisz/popłyniesz na Galapagos, mnóstwo innych stworzeń będzie mniej szczęśliwych, w tym te na samej wyspie.'

    Dobrze to w takim razie trzy pytania:
    1. Czy inne osoby niż pawel_zet1 mogą polecieć na Galapagos? A jeśli tak, to kto będzie decydować kto może a kto nie musi polecieć na Galapagos?
    2. Czy prawo do podróży do Europy może zostać ograniczone tak samo jak prawo do podróży na Galapagos?
    3. Czy dajesz mi prawo abym poznał Twoje marzenia i plany i zadecydował, na podstawie moich poglądów, co Ci będzie wolno zrobić a czego nie?
    już oceniałe(a)ś
    22
    5
    @grzewiol
    matka gaja przetrwa, to my nie przetrwamy
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @12346789
    logistyk nie wytwarza dobr co nie znaczy ze nie generuje przychodu czy ze jest niepotrzebny, informatyk wytwarza dobra, program, ktory jest wlasnoscia intelektualna, rowniez generuje dochod, i jeszcze przed robotyzacja tez byly fabryki, ba jeszcz 20-30 lat temu takie byly :D i juz wytlumaczone, to nie jest takie trudne ....
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @pawel_zet1
    tak jest, niemcy powinni hodowac niedzwiedzie w zalesionym zaglebiu rury, dzieki niedzwiedziom zmniejszy sie zaludnienie! xD
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @DarkSatanDarvin
    wszystkim ograniczyc, np gdzies daleko mozesz jechac tylko raz w roku, gdzie mozesz powiniennes jechac koleja. a przede wszystkim mniej ludzi
    już oceniałe(a)ś
    7
    7
    @grrrrrrrrr
    Dobrobyt bierze się z pracy - powiedział ranczer na południu USA do swoich niewolników w 1860 roku -.a taka sytuacja jest w Bangladeszu. Jeżeli chcesz inny przykład to weź sobie szlachcica i chłopów- zresztą również w 1860 roku. A największy Dobrobyt bierze się z pracy...cudzej. Organizacje pomocowe mądrze prowadzone są w stanie pomóc - chociazby pomóc.w uzyskaniu potrzebnych kwalifikacji.
    już oceniałe(a)ś
    13
    10
    @eskramtop
    Ale powiedz mi, dlaczego uważasz że to ja powinienem wyrzec się marzeń, a nie bogaci amerykańscy urlopowicze na statkach wycieczkowych, odwiedzający Galapagos, które to statki śmiecą i smrodzą milion razy bardziej niż ja ze swoim 20-letnim Peugeotem 206? Cała ta idea dewzrostu to przecież stare jak świat mędzenie bogatych elit świata, narzekających, jak to się biedocie za dobrze powodzi. Właśnie w telewizji śniadaniowej pokazują wypasione wille celebrytów. Może by tak ich dewzrostować na początek?
    już oceniałe(a)ś
    17
    8
    @dfsuiydsfuyh
    Bredzisz jak to komunista. Od początku cywilizacji następowała akumulacja kapitału, ale to tę cywilizację stworzyło stety lub niestety.
    Nigdy i nigdzie zaprowadzenie „sprawiedliwych stosunków społecznych” nie wyszło i nie wyjdzie, bo zawsze znajdą się „zwierzęta równiejsze”. A co do niewolnictwa i pańszczyzny ….. paradoksalnie część tych niewolników i chłopów wcale nie było szczęśliwych ze zmian. Pan czy właściciel przynajmniej zapewniał pełną miskę i dach nad głową.
    Uważam, że najlepszym etapem w rozwoju Homo był okres łowiecko-zbieraczy ale to se ne vrati.

    Potrzebnych kwalifikacji? Do czego kwalifikacji ? będą inżynierami, lekarkami ? A kto zapewni kapitał do wybudowania fabryki dla tych inżynierów? A kto wyposaży gabinet dla lekarek?
    Komunizm nigdy i nigdzie nie wyszedł …. większości na dobre.
    już oceniałe(a)ś
    14
    5
    @disillusioned_and_in_denial.
    Wąska definicja. Dobro, które jest w fabryce, a nie u konsumenta to żadne dobro, tylko co najwyżej jego potencjał :).
    Przypomnę, że jesteśmy w kontekście posta,w którym ktoś przekonuje, że redystrybucja dóbr powinna być do miejsca jego wytwarzania. Dziś ta redystrybucja jest niesprawiedliwa - zgoda. Ale bez przechyłu w drugą stronę, bo poza Bangladeszem też trochę osób przy dobrach robi potrzebną robotę.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @dfsuiydsfuyh
    Tak mi się jakoś przypomniała stara kantyczka Bacha, w której wieśniacy śpiewali, jakiego dobrego mają pana, a refren: "a kapusty mamy w bród, mamy w bród, W BRÓD" był wręcz hipnotyzujący. Na tym, że się ciężko pracuje na początku, polega cały kapitalizm. Poczytaj obserwacje Engelsa z XIX-wiecznej Anglii. By nie sięgać w tak dawne czasy, wystarczy porównać warunki pracy w Polsce sprzed kilkunastu ledwie lat i obecnie. Wzrost gospodarczy eliminuje bezrobocie. Popyt na rynku pracy tworzy rynek pracownika. Swoje dodaje nacisk związków zawodowych (o to w Polsce na razie kiepsko). W Bangladeszu też się będzie żyło dobrze za jakiś czas. Wysyłanie tych ludzi na zieloną trawkę, bo pracują jak niewolnicy, jest bez sensu.
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @pawel_zet1
    A ktoś im każe pracować jak niewolnicy - tak , mi im każemy kupując ubrania za grosze
    Jakbyś wymagał tego aby produkt który kupisz spełniał jakieś standardy to by nie było takich firm. Rozumiem ze wszyscy muszą zaczynać z poziomi XVIII wiecznej Angli nawet w XXI wieku? Tylko nawet wtedy kapitał by reinwestowany w kraju pochodzenia a tutaj poza ochłapami za szcie gro zysku idzie do zagranicznych firm. W tym tempie to droga Bangladeszu do dobrobytu zajmie im 3, 4 razy ile mogła by gdyby dochować jakiś podstawowych praw człowieka. O to chodzi a nie o grab nagrabljone czy inne leninowskie mzonki.
    już oceniałe(a)ś
    7
    6
    @dfsuiydsfuyh
    Tak bardzo madrze pomagały w Afryce, że demografia tam eksplodowała a nie ma rozwoju gospodarczego. Teraz cały efekt tego mądrego pomagania pcha się przez Morze Śródziemne do Europy.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @dfsuiydsfuyh
    Ostatni raz próbę skoku z feudalizmu do komunizmu podjęli bolszewicy i wiemy, jak to się skończyło. Chińczycy byli mądrzejsi i już w latach 70-tych po śmierci Mao spróbowali skończyć z gospodarką planową i przejść do zamordystycznej wersji kapiatalizmu. Z sukcesem. Rosjanom się to udało tylko częściowo. Oczywiście stalinowska droga rozwoju cywilizacji od wspólnoty pierwotnej do komunizmu to głupie uproszczenie ale nie można ot tak sobie przeskoczyć pewnych etapów rozwoju. Co będą robić szwaczki z Bangladeszu, gdy nie będzie popytu na ich pracę? Pójdą się modlić do meczetu, a potem pójdą po czek do organizacji pomocowej? Naprawdę nie widzisz, że to nie ma sensu? Być może należałoby wspomóc rozwój edukacj w Bangladeszu. Być może wesprzeć ruch związkowy. Ale ograniczenie konsumpcji tanich ubrań z Azji spowoduje tylko wzrost nędzy.
    już oceniałe(a)ś
    6
    5
    @DarkSatanDarvin
    A może tu chodzi o Twoje prawo so zrozumienia nieco szerszego kontekstu Twoich działan? Nie odmawiaj go sobie!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @disillusioned_and_in_denial.
    Żeby działało większość powinna się dobrowolnie samoograniczać. Przede wszystkim zrozumieć dlaczego powinna. Póki co para idzie w gwizdek - no bo chcą nam zabraniać, to my się nie damy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @pawel_zet1
    Bardzo konstruktywne podejście. Niestety własna głupota i egoizm przeważnie nie bolą, a wiedza szczęścia nie daje....
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @pawel_zet1
    Prosty przykład ( duże uproszczenie) kupisz 1 bluzke za 40 zl zamiast 2 x 20zl
    To zużyjesz 2 razy mniej surowców - osoba szyjaca bedzie miala mniej pracy za tą samą płace. Abu ukrocic kombinacje wprowadzic zapory celne na rzeczy nie spełniające.standardow zrównoważonego rozwoju - być może część produkcji wróci też do Europy co by się szczerze mowia przydalo ( polski przemysl wlokienniczy wlasnie pada)
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @dfsuiydsfuyh
    "Dlaczego remont czy naprawa czegoś jest droższa od nowego skoro zużywa mniej materiałów."
    Bo remont wymaga zdiagnozowania problemu i ręcznego demontażu, a następnie ręcznego montażu. Nowe produkuje się na ustawionej linii produkcyjnej, wysoko zautomatyzowanej.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @dfsuiydsfuyh
    Dlaczego tyle samo za dwa razy mniej pracy? Jak nie kupię tanich ubrań, to firma z Bangladeszu zwolni połowę szwaczek, a reszcie ograniczy płacę, bo powie, że za bramą czeka tłum chętnych. To raczej należałoby jakoś wymóc na rządzie Bangladeszu wprowadzenie płac minimalnych. Czego ten rząd pewnie nie zrobi, bo wtedy biznes zwieje do kraju, w którym nie ma płac minimalnych. No i wtedy będzie bieda. Sorry, prostych rozwiązań nie ma.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @grrrrrrrrr
    Ja nie kupuję nowych ciuchów co kwartał i świat się nadal kręci.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @Pa2841
    Widzisz bo ja (a raczej osoby XX ze wspolnego gospodarstwa domowego) nabywają za mnie, za Ciebie i jeszcze za kilka innyc
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @dfsuiydsfuyh
    Bredzisz.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @eskramtop
    A ty? Komunizm w pigułce. Kilka takich narodów jest na świecie. Korea Północna?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @pawel_zet1
    "Ale powiedz mi, dlaczego uważasz że to ja powinienem wyrzec się marzeń"
    Nie sądzę, by ktokolwiek sugerował, abys wyrzekł się marzeń.
    Ale marzenia nie zawsze należy przekuwać w czyn, o tym jest ten artykuł, ponownie zaapeluję, byś go przeczytał.
    Jesli masz wątpliwości, to podpowiem, że przyzwoici ludzie nie realizują bardzo wielu swoich marzeń - chociaż mogliby. Nie, nie dlatego, że nie mają marzeń, tylko dlatego, że sa przyzwoici.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @pawel_zet1
    "Jak nie kupię tanich ubrań, to firma z Bangladeszu zwolni połowę szwaczek, a reszcie ograniczy płacę" - to zwolni, a gospodarka Bangladeszu przekształci się z obecnej formy pracy na rzecz świata zachodniego, w formę pracy na rzecz samej siebie. Zanim ty czy ktokolwiek kupować ciuchy z Bangladeszu, ludzie tam jakoś sobie żyli i nie byłeś im potrzebny.
    A owo rzekome "uszczęśliwianie Galapagosem". Zanim pojedziesz na Galapagos, żeby być przez 2 tygodnie szczęśliwy (jeśli w ogóle), przez sporo czasu będziesz nieszczęśliwy nie będąc tam, spędzając godziny w pracy by zarobić na to by móc tam pojechać. Twoja potrzeba wizyty na Galapagos została w Ciebie "windukowana" przez system - przez filmy, kolorowe obrazki, przez bogatych ludzi którzy pojechali tam najpierw i powiedzieli, że jest fajnie. Wcześniej nie miałeś takiej potrzeby i byłeś szczęśliwy, ale system zepsuł Ci ten błogi stan nieświadomości, wybił Cię ze stanu spokoju, wpędzając w stan w którym twoje potrzeby będą niezaspokojone, bo dopiero wtedy robisz się produktywny dla kapitalizmu. Więc to rzekome uszczęśliwienie, które daje ci system oparty na wzroście to jedynie dawanie od czasu do czasu mikrolekarstwa na chorobę, którą ten system sam wywołał.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @12346789
    Wyraziłam się nieściśle. Oczywiście zgadzam się, że nie chodzi tylko o produkt materialny, ale i wartości , które wymieniłe(a)ś.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @malwa63
    'A może tu chodzi o Twoje prawo so zrozumienia nieco szerszego kontekstu Twoich działan? Nie odmawiaj go sobie!

    Ależ ja właśnie folguje mojemu prawu do 'zrozumienia nieco szerszego kontekstu moich działań'! I stąd moje pytania, bo widzę że inni już ocenili ten 'kontekst' i palą się do tego aby mnie odpowiednio ograniczyć... Dlatego pytam o to kto może oceniać ten kontekst, co mi może zakazać, i czy w zamian ja mogę ocenić jego kontekst?

    Na razie dostałem od Ciebie taką sama odpowiedź na moje pytania jaką zwykle dostaję na tym forum - kilka gładkich, nic nie znaczących słówek, starających się wzbudzić we mnie poczucie winy. Sorry ale jestem już za stary na takie zagrania... konkretne odpowiedzi proszę :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @tycho99
    Gospodarka Bangladeszu sama się przekształci? W co? Bez kapitału ? Bez know how? Polska 30 lat temu była takim Bangladeszem w Europie i dzięki bozi, a raczej koapitalowi i know how jakoś z tego wyszła.
    Owszem ludzie „kiedyś” )np 30 lat temu) jakos sobie w Bangladeszu żyli , lecz było ich ze 80 mln, a teraz 170. I czy byli szczęśliwi? Pewnie tak jak obywatel PRL - jakoś sobie żył i jakoś byl szczęśliwy - z naciskiem na jakoś ….
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @grrrrrrrrr
    Know-how? Cały czas myślisz we "wzrostowych" kategoriach: jak się przekształcam, to muszę być równie efektywny co wcześniej, jak nie bardziej. Nie muszę.
    Polska była Bangladeszem Europy w latach 90-tych, czyli już po PRLu, kiedy rzekomo panowała największa "wolność gospodarcza", tyle że z tej wolności korzystali nieliczni robiąc szemrane interesy i uwłaszczając się na majątku państwowym, a reszta miała ogromną inflację i traciła pracę.
    Dopóki cały czas masz w głowie wzorzec dobrobytu, którzy zakorzeniła nam w głowie zachodnia cywilizacja po wojnie, to się nie dopatrzysz szczęścia w życiu bez wzrostu. Ale to jest tylko problem twojej perspektywy a nie tego, że z brakiem wzrostu jest coś nie tak.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @tycho99
    LOL. Od razu widać, że nie masz więcej niż 30 lat i nie wiesz o czym piszesz. O latach 90. (oraz o wcześniejszych 80.) wiesz tyle, co napisali na fejsbukowej grupce dla turbolewagów.

    Spytaj się może starych jak było wspaniale w latach 80. i co sądzą o "alternatywnych wzorcach dobrobytu" z komuny. Nawet jeśli byli nomenklaturą to oni wiedzą, czy lepiej się żyło w roku 1988, czy raczej już w 1998 a tym bardziej 2008 i 2018.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Świetny artykuł. Dla kogoś, kto zna autorów i czytał wspomniane w tekście pozycje to nic nowego, ale przez to, że Wyborcza rzadko przedstawia taki punkt widzenia to cieszy, że dużo osób pozna inne spojrzenie na świat.
    @manatee
    To inne spojrzenie na świat ma ze 150 lat i zostało ujęte przez Marksa, wdrożone przez Lenina i pogrzebane przez Gorbaczowa.
    już oceniałe(a)ś
    22
    21
    @manatee
    Pełna zgoda. Jeśli nie zaczniemy myśleć w ten sposób, czeka nas armagedon klimatyczny.
    już oceniałe(a)ś
    9
    11
    @Taberetta
    Nas? To znaczy kogo?
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @grrrrrrrrr
    Błąd w twoim poglądzie to generalizacja jednego przykładu, nie najszczęśliwiej zresztą dobranego, bo akurat w Związku Radzieckim mało dbano o środowisko.
    Nb. zachowujesz się jak widz, który widząc nieudaną próbę biedaka wyrwania się z biedy, mówi do niego - no widzisz, nie udało się, twoja bieda jest do ciebie przyrodzona, nie masz co próbować.
    już oceniałe(a)ś
    15
    7
    @eskramtop
    A masz inne przykłady? Bo ja jeszcze znam Kambodżę za czerwonych Kmerów, rewolucję kulturalną w Chinach Ludowych i obecną Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną - skrajne zduszenie konsumpcjonizmu, agraryzm itd

    Podaj proszę państwo, które oparło swój dobrobyt na ekokomunizmie?
    już oceniałe(a)ś
    14
    7
    @manatee
    Co na to Gadomski?
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @grrrrrrrrr
    Masz rację to są mrzonki i do tego szkodliwe.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @grrrrrrrrr
    Ciebie i mnie
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Pa2841
    Nie wiem jak z Tobą, ale ja sobie poradzę i mam nadzieję, że cywilizowany świat też.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @grrrrrrrrr
    Może Szwecja?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    PKB jest niezbędne dla wzrostu wszystkiego oprócz tego, co nadaje sens naszemu życiu. Negatywny wpływ wywierany przez ludzkość na środowisko łączy się nie tylko z poziomem konsumpcji oraz "zamożności", ale też z tym ilu ludzi zamieszkuje naszą planetę. Idea dewzrostu wymaga od nas, abyśmy przestali myśleć w kategoriach partykularnych interesów kilku (często najbogatszych) wybranych narodów, lecz zobaczyli i rzeczywiście dostrzegli, iż wszyscy zamieszkujemy Ziemię, która jest o ograniczonych zasobach, którymi musimy rozważnie, lecz i mądrze, sprawiedliwie gospodarować, aby nie tylko przetrwać, ale również żyć.
    @juliaaniela
    Nie idż na łatwiznę. Przytulanie drzew to nie jedyny sens życia. Rozwój medycyny jest uzależniony od wzrostu PKB, a zdrowie nadaje sens życiu ludzkości. Poza tym rozwój nie wymaga surowców, tylko myśli technicznej.
    już oceniałe(a)ś
    12
    12
    @juliaaniela
    To kiedy przestaniesz konsumować i oddychać? Mieścisz się w tych 10% najbogatszych.
    już oceniałe(a)ś
    9
    12
    @juliaaniela
    PKB jest tylko miarą, droga gąsko.
    już oceniałe(a)ś
    8
    12
    @deathofmankind
    Mniej protekcjonalnej wyższości, drogi dupku
    już oceniałe(a)ś
    11
    6
    @deathofmankind
    "droga gąsko"
    Ten artykuł jest także o tobie. Może głównie o tobie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    @niik
    Niestety rozwój medycyny niekoniecznie jest tożsamy z optymalizacją wzrostu zysków przemysłu farmaceutycznego.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Absolutną rację ma Ghj2354. W wielu krajach rządy nie są stanie zapewnić pracy obywatelom. Którzy, nie mając lepszego pomysłu na życie, mnożą się jak króliki. Niger, Nigeria, Pakistan, Egipt i mnóstwo innych zajmują się intensywnie mnożeniem biedy. Bez programów planowania rodziny, antykoncepcji jakakolwiek dyskusja nie ma sensu. Niestety poprawność polityczna skutecznie cenzuruje autorów sensownych pomysłów.
    @janZcegielni
    To qp bilet i zacznij nauczać w Egipcie, Nigerii, Pakistanie, Indiach Wchodnich itd fil fri
    już oceniałe(a)ś
    4
    18
    @grrrrrrrrr
    Wystarczy ich nie dokarmiać i nie leczyć za nasze pieniądze (za nasze, bo wszystkie lekarstwa i szczepionki są wynalazkiem cywilizowanego Zachodu)
    już oceniałe(a)ś
    20
    8
    @janZcegielni
    W tym temacie olbrzymią zasługę zgromadził nasz Papa Kremówka, który jeżdżąc po Afryce perorował o szkodliwości prezerwatyw. Jeszcze bardziej szokujące jest to, że wydarzało się to w czasach szalejącego i nieuleczalnego naonczas AIDS.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @janZcegielni
    W zakresie planowania rodziny raczej Wiadomy Związek Wyznaniowy nie 'poprawność polityczna'. Zgodnie z koncepcją WZZ antykoncepcja jest grzechem, a ludzie powinni się rozmnażać a nie ciupciać nieprokreacyjnie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @malwa63
    i zwłaszcza nie pozasakramentalnie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @ChoopiGuy
    A to ciekawe…. w Afryce jedynie 10% to rzymscy katolicy… i zrobili taki przyrost?!?! No szacun
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @janZcegielni
    Nie misiu tak zawsze jest jak kraj jest biedny w wolsce gdy byla bieda tez bylo po 10 dzieci z czego 6 umieralo przed osiagnieciem pelnoletnosci
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chyba to całe zgromadzenie mocno obraża twórców nauki i technologii, sugerując, że cały postęp bierze się z tępego wykorzystywania surowców, a nie z rozwoju myśli technicznej.
    100 lat temu ludzie prymitywnie palili drewnem i węglem, a teraz połowa energii pochodzi ze źródeł nie wymagających kopalin, a efektywność ogrzewania wzrosła wielokrotnie, w wyniku czego surowcożerność technologii ogrzewania spadła do ułamków dawnej i nadal leci na pysk.
    A rozwój medycyny, wprost zależny od wzrostu PKB, to taki niechciany efekt uboczny? Eh, ciemnota...
    @niik
    Ale "antropolog ekonomiczny" nie dokopał sie do tych informacji.
    za głęboko schowane.
    już oceniałe(a)ś
    16
    8
    @niik
    Metoda pozyskiwania energii ze słońca znana była już XIX wieku, ale okazała się droższa niż paliwa kopalne. Więc wybór zależał od postepu technologicznego tylko o czyjegoś zysku
    już oceniałe(a)ś
    18
    12
    @Bas777
    A ty pracujesz dla idei towarzyszu(szko) czy zarabiasz?
    już oceniałe(a)ś
    15
    9
    @niik
    Obecnie ile badań technologicznych jest finansowanych za pieniądze publiczne? Większość. Bo kapitalistom opłaca się tylko produkować śmieci a nie badania nad rozwojem
    już oceniałe(a)ś
    14
    5
    @niik
    policz ile kosztuje wyprodukowanie baterii słonecznych, wiatraków, kaloryferów, rur, kabli itd i jaki zostawia to ślad węglowy, a jaki zostawiało ścięcie drzewa i spalenie go w piecu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    7
    @niik
    i wszystkie te osiągnięcia, dzięki którym wiemy także, co prowadzi nas do katastrofy klimatycznej, odwróciły kurs, prawda?

    Jak patrzę na moich sąsiadów ze świata A1++ (na tle całej planety), którzy wydają pieniądze BO MOGĄ, na rzeczy które poprawiają ich komfort w minimalnym stopniu (ale to nie mnie oceniać, lewakowi), to nie mam absolutnie żadnej nadziei. Osób, które mogą wydawać i konsumować, ale tego nie robią z przyczyn zdroworozsądkowych znam 2. Cała reszta rozmawia o tym, że leasing elektryków jest idealny, bo zupełnie nie dotyczy cię wtedy problem spadającej pojemności ogniw.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @Caspiex
    Czy rakiety w kosmos wysyła prywatna firma Muska czy państwowy moloch NASA?
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @niik
    Tylko co z tego, skoro wraz z rozwojem tych wszystkich technologii całkowite zużycie zasobów czy ilość śmieci ROŚNIE, a nie spada? Owszem, technologie poprawiają efektywność, ale jednocześnie ułatwiają dalszą eksploatację zasobów i generowanie zanieczyszczeń (nazywa się to fachowo 'rebound effect'). Jeśli chcemy mieć stabilną planetę, to trzeba powiedzieć dość, a nie naiwnie liczyć na technologie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Robert_UWr
    To powiedzmy dość. Zacznijmy od zakończenia przyjmowania migrantów z krajów trzeciego świata. Niech konsumują jak dotąd, zamiast wchodzić na nasz poziom. Potem mogą ograniczyć rozmnażanie, tak, żeby mogli się sami wyżywić.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @Robert_UWr
    I właśnie chodzi o rebound effect.
    W raportu Klubu Rzymskiego z lat ‚70 od 20 lat nie mamy ropy. Dzięki rozwojowi technologi wiemy, ze przy obecnym wydobyciu starczy na kolejne 100. USA w latach 70 były importerem, ok 2005 stały się samowystarczalne, a dziś są już exporterem. I tylko dlatego, że mądry prezydent Carter (demokrata !!!!) uruchomił potężne pieniądze na granty federalne , które poszły na rozwój technologii szczelinowania. I mają miejsce na rozwój.

    Norwedzy zaraz wejdą za koło polarne. Żydzi z Egiptem rozwijają technologię wierceń na „głębokim szelfie” - jak im Hamas z czymś nie wyskoczy to zaraz będą na morzu Śródziemnym. 120 mln (może nawet 150) Egipcjan czeka na to.
    ZEA z ryzozercami z Kantonu (niestety) planują zwiększenie wydobycia o 25% - czyli kolejne dziesiątki tysięcy Indian z Indii wschodnich będzie wysyłać dolary dla swych rodzin. Tak się rodzi dobrobyt - przez rozwój.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @mujnick6
    "Cała reszta rozmawia o tym, że leasing elektryków jest idealny, bo zupełnie nie dotyczy cię wtedy problem spadającej pojemności ogniw"

    Ale przecież "nie będziesz niczego posiadać, a będziesz szczęśliwy", to nowe hasło komuchów, nieprawdaż? No więc nie posiadają, a są szczęśliwi. Co nie pasuje?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @grrrrrrrrr
    Tylko że problem polega przede wszystkim na skutkach wydobycia i spalania całej tej ropy (i innych zasobów), to ile ich jest jeszcze dostępnej jest drugorzędne. Zmiany klimatu, zakwaszanie oceanów, utrata bioróżodności, wylesianie, mikroplastiki w Twojej krwi - coś słyszałeś/aś o tym, czy nie za bardzo?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niestety, warunkiem zmiany jest radykalne opodatkowanie najbogatszych. A ci po prostu podatków nie płacą (dokładniej: płacą duuuzo duuuzo mniej nie inni).
    Jeśli cześć państw wprowadzi efektywny pobór podatku progresywnego, bogole uciekną do rajów podatkowych. Jedyną możliwością jest zatem opodatkowanie ich w skoordynowany sposób na całym świecie.
    A to jest po prostu niemożliwe. Kropka. Niestety.
    @pElvis
    A wiesz, że w skali globalnej mieścisz się wśród tych najbogatszych?
    już oceniałe(a)ś
    20
    12
    @pElvis
    A nie da się zlikwidować tych 'rajów'?
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    @grrrrrrrrr
    'A wiesz, że w skali globalnej mieścisz się wśród tych najbogatszych?'

    Czyli rozumiem że nie ma problemu w tym że multimiliarderzy na swoich wyspach unikną podatków a mieszkańcy Polski dostana kolejny haracz? Wszak nic się nie stało, obiektywnie jedni 'najbogatsi' uniknęli podatku ale inni 'najbogatsi' go płacą...
    już oceniałe(a)ś
    13
    4
    @grrrrrrrrr
    Nie każdy "najbogatszy" wejdzie do Raju....
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @pElvis
    Mogłoby się udać, ale niestety pojawili się marksiści, którzy oczywiście znowu wszystko spiepxxą.
    Nie podatki od bogactwa głąbie, a podatki od emisji. Zaczniecie uprawiać komunizm, zrobicie z Europy Wenezuelę.
    już oceniałe(a)ś
    10
    15
    @DarkSatanDarvin
    Osoba napisała - „opodatkować najbogatszych” , delikatnie zwróciłem uwagę, że w skali globu statystycznie ta osoba jest najbogatsza ( mieści się w 10%)
    już oceniałe(a)ś
    10
    7
    @grrrrrrrrr
    Faktycznie, źle zrozumiałem - przepraszam. Co nie zmienia faktu że to co napisałem to nierzadki tok 'moralnego szantażu' stosowanego przez lewicę. BTW, z ubawieniem przeczytałęm jak pewien słynny lewicowy bloger przyznał że propozycje podatkowe partii Razem nie mogą obniżyć tego co on zarabia - nich INNI płacą :-)))
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @DarkSatanDarvin
    Nie ma za co przepraszać :-).
    Niestety „ludnośc” łyka ekokomunistyczną papkę jak indyk przed niedzielą. Nie zdaje sobie sprawy, że większość za większość eko pomysłów zapłacą i to znacząca. Ci „bogatsi” spadną na 4 łapy.
    Ale moja chata z kraja, ja też spadnę.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @pElvis
    Warunkiem zmiany jest ograniczenie populacji i zapewnienie ludziom edukacji i pracy. Odbieranie bogatym i dawanie biednym już przerabialiśmy. W Polsce do roku 1989.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @pElvis
    Jak już zabierzemy bogatym, to może się okazać że nikomu nie opłaca się budować wielkich firm, bo i po co, skoro mi to zabiorą? I już nie będzie bogatych. A jak braknie bogatych, to trzeba się będzie zabrać za zabieranie średniakom, a potem braknie średniaków i trzeba będzie kartki na cukier wprowadzić.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @pElvis
    A drugim warunkiem zmiany jest radykalne zmniejszenie rozmnażania się biednych. Może tak transakcja łączona: skoordynowane opodatkowanie bogatych i skoordynowane obniżenie dzietności biednych?
    Z całą pewnością jedno i drugie zrobiłoby światu bardzo dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @pElvis
    Warunkiem zmiany( jak zawsze), jest zrozumienie mechanizmów, które zmuszają nas do rywalizowania na posiadanie zasobów.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @L4L
    No właśnie średniaków już zaczyna brakować, bo wszystko zgarnia 1%.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @L4L
    A wiesz, że w latach 50-tych, gdy wzrost zamożności w USA był powszechny, wysokość podatku w najwyższym progu sięgała 90%
    Mądra redystrybucja sprzyja wzrostowi ogólnego bogactwa, bo pozwala lepiej wykorzystywać zasoby. Jaka jest korzyść społeczna z tego, że ktoś posiada 17 samochodów?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    “ W 2020 r. Oxfam wyliczył, że były prezes tej firmy Jeff Bezos wzbogacił się w pandemii tak bardzo, że mógłby taki bonus zapłacić swoim 876 tys. pracowników i nadal byłby tak samo bogaty jak przed pandemią.”

    To jest taka bzdura, że dech zapiera w piersi. Przecież to nie jest tak, że Bezos ma te pieniądze gdzieś w skarbcu i może je rozdać. To jego „wzbogacenie” to po prostu wzrost wyceny akcji. Żeby te pieniądze wypłacić musiałby te akcje spieniężyć - oczywiście przy takiej wyprzedaży ich cena byłaby zupełnie inna.
    @jd29
    aż żal mi tego Bezosa. Niby bogaty, a taki biedny!
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    To nie będzie żaden dewzrost, tylko regres. A skończy jak komunizm.
    Proponuję robić te eksperymenty, ale w trzecim świecie. Europa niech tego nie tyka, bo i tak powoli popełnia ekonomiczne samobójstwo.
    @deathofmankind
    Jak to szaleństwo się nie skończy, zostanie skansen, oglądany od czasu na wycieczkach przez bogatych Azjatów.
    już oceniałe(a)ś
    19
    2
    @deathofmankind
    To jest właśnie dramat tego świata. Że dopóki wojny klimatyczne nie obejma całego globus to nikt nie będzie chciał podjąć działań, bo to "ekonomiczne samobójstwo".
    już oceniałe(a)ś
    12
    6
    @manatee
    Nie ma czegoś takiego jak „wojny klimatyczne” - są wojny o zasoby.
    już oceniałe(a)ś
    11
    6
    @manatee
    Regres nie jest odpowiedzią na kryzys klimatyczny. A przynajmniej nie taką, jaką ludzie chcieliby zaakceptować. Chcemy dłuższego i bardziej komfortowego życia, chcemy leków, nowych terapii, chcemy szybko i bezpiecznie podróżować, chcemy coraz lepszych technologii, na przykład w energetyce, które pozwolą nam ograniczyć stopień zmian klimatu i jego skutki. A tego nie będzie, jeśli pójdziemy w sztuczne ograniczanie ludzkiej inicjatywy - a tym będą różne dochody gwarantowane, zmniejszanie liczby ludzi aktywnych zawodowo i okładanie wielkimi podatkami tych, którym się będzie chciało coś robić.
    Autorzy tych chorych koncepcji myślą, że ograniczając aktywność ludzką utrzymają zarazem poziom socjalu i rozszerzą jego zasięg, obejmując rzesze ludzi usuniętych z rynku pracy. Niestety, w konsekwencji ograniczą pulę ludzi zmotywowanych, rozmnożą biurokrację obsługującą nierobów i skończy się to zimą realnego socjalizmu.
    już oceniałe(a)ś
    20
    6
    @deathofmankind
    'ograniczając aktywność ludzką utrzymają zarazem poziom socjalu i rozszerzą jego zasięg, obejmując rzesze ludzi usuniętych z rynku pracy

    Bingo.

    'w konsekwencji ograniczą pulę ludzi zmotywowanych'

    Znowu bingo. Bo i po co pracować? A socjał chyba wytworzą AI i roboty, no chyba że zaczniemy bronić ich praw...
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @deathofmankind
    Europa rzeczywiście popełnia harakiri , ale wydaje mi się , że ktoś usilnie ją do tego popycha mając w tym ukryty cel , zgadnijcie jaki ?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Lobos
    A mnie bardzo pasuje skansen. W skansenie jest cisza, spokój i dobrobyt. I niech tak zostanie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1