Czy w ramach dążenia rządu do centralizacji transportu nie zniszczymy tego, co udało się zrobić - nie bez trudności - samorządom? Jaka będzie alternatywa dla istniejących mniejszych lotnisk, jeśli powstanie Centralny Port Lotniczy?
Gospodarka centralnie sterowana, czyli dominacja państwa, państwowa własność środków produkcji, centralne planowanie, regulowane urzędowo płace i ceny, znacząca izolacja kraju od zewnętrznego otoczenia gospodarczego, brak konkurencji...
To cechy opisujące kraj dobrobytu, w którym wszystkim żyje się bezproblemowo, bo problemy załatwia za obywateli państwo, a obywatele odpłacają państwu rzetelną pracą za godziwą, centralnie ustaloną płacę. Jak się kończą takie pomysły na funkcjonowanie gospodarki, mogliśmy obserwować w Polsce w końcówce lat 80.
Wszystkie komentarze