Twórcy aplikacji PanParagon sprawdzili, ile kosztują ceny karnetów narciarskich w Polsce, w tym w Zieleńcu, Szklarskiej Porębie i na Czarnej Górze. - Kluczowa dla nas jest pogoda. Dobry sezon to taki, który trwa trzy pełne miesiące - mówi Grzegorz Głód z Zieleńca.

PanParagon to aplikacja zakupowa, której główną funkcją jest przechowywanie paragonów w telefonie i wyszukiwanie promocji. Miesięcznie w tym systemie odnotowywanych jest około 1,5 mln dowodów zakupu.

- Tak duża pula anonimowych danych z paragonów to cenne źródło informacji o trendach zakupowych czy realnych cenach w sklepach. Daje to duże możliwości analizy zachowań konsumenckich - mówi Antonina Grzelak z PanaParagona.

W najnowszym badaniu twórcy aplikacji przyjrzeli się cenom karnetów za skipassy w sezonach zimowych 2022, 2023 i 2024 oraz styczniu tego roku. - Dodatkowo dane z 2025 roku zweryfikowaliśmy z informacjami znajdującymi się na oficjalnych stronach poszczególnych stoków narciarskich - dodaje Antonina Grzelak.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    We Włoszech są nieporównywalnie lepsze trasy, super przygotowane, bez kolejek i z pogodą, która nigdy nie zdarza się w Polsce. Hotele i apartamenty są w cenie polskich. No chyba że ktoś życzy sobie z basenem.
    A cena tylko niewiele wyzsza niż w Polsce. Dla tych co lubią pojeździć- bezcenne.
    @Bogu99
    przelicz sobie cenę karnetu we Włoszech i w Polsce na ilość przejechanych kilometrów na nartach - różnica diametralna na niekorzyść polskich "ośrodków narciarskich"
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Golić ich, golić. Nie mają wyjścia, nie znają języków, nie potrafią zorganizować wyjazdu za granicę, dzieci ich trzymają blisko domu. Wszyscy normalni wyjechali w Alpym, a tych ludzi niskiej sfery golić ile wlezie, za parking minimum stówka dziennie powinna być. Gofra opchnąć za 30 złotych i wracać barany na stok :)))
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    Wolałbym dowiedzieć się, ile kosztują karnety, a nie ceny. No ale trudno.
    już oceniałe(a)ś
    15
    3
    dziadekzbielan: Zakopane jest droższe i dużo gorsze niż Kaprun lub Mayrhofen. Po co ludzie jeżdżą do Zakopanego, chyba nie znają języków obcych.
    @babciazbielan
    no właśnie, bo ja nie znam języków i jeżdżę do Austrii, bo nie ma takiego języka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    "Ile zapłacimy w tym sezonie za karnety narciarskie"

    Na pewno drożej i gorzej niż w Alpach.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Paragony grozy.
    3,14lę, jadę do Kapruna
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Blokować! Blokować! Bo to ci się u nas i zimą baca rozkraczy i całą górę zablokuje. A otoczta się gorole drutem kolczastym i siedźta sami, bo ja i tak jeżdżę na narty do Kaprunu i tam mi niczego nie blokują.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dobra reklama aplikacji PanParagon :)
    Czyli artykuł sponsorowany?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0