Na wielu trójmiejskich plażach obowiązuje zakaz kąpieli, ale ludzie i tak wchodzą do wody. Temperatura w Trójmieście przekroczyła dzisiaj 33 stopnie
– Gdy upominamy ludzi, żeby nie wchodzili do wody, uciekają poza strzeżone kąpielisko i tam się kąpią – opowiada jeden z gdyńskich ratowników.
Tłumy w wodzie
Środowe popołudnie, najgorętszy dzień tegorocznych upałów. Nad gdyńskimi kąpieliskami Babie Doły, Orłowo i Śródmieście powiewa czerwona flaga. Zakaz kąpieli. Wszystko przez sinice. Mimo to w wodzie jest kilkadziesiąt osób.
– Rozmawiałam z ratownikami, mówią, że ludzie w ogóle ich nie słuchają, gdy informowani są, że wchodzą na własną odpowiedzialność, robią to. A ci, którym ratownicy mówią o zakazie, denerwują się, że ktoś zwraca im uwagę – opowiada Aneta ze Starachowic, która od tygodnia przebywa nad morzem. Sama chętnie wskoczyłaby do wody, uwielbia kąpiel w morzu, ale nie wchodzi.
Wszystkie komentarze
Amen
Janusz pojechał na " Wczasy " i żaden ratownik nie będzie to stosował.