Wystąpiłem już z "Solidarności", ale znaczka nie zdejmę - mówi Bogdan Latosiński, poseł PiS. W piątek stanął na czele nowego związku zawodowego w kieleckim MPK. "Nie pozwolimy na dalsze upokarzanie"

Otwarty spór między Bogdanem Latosińskim, posłem PiS i honorowym przewodniczącym NSZZ „Solidarność” w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach, a zarządem regionalnym związku zaczął się pod koniec marca. 

Wtedy w MPK odbyły się wybory przewodniczącego komisji zakładowej, które parlamentarzysta zdecydowanie wygrał. Jednak nie mógł tej funkcji objąć, bo łączenia jej z mandatem poselskim zabrania statut „S”. A z mandatu nie chciał rezygnować. 

Na początku kwietnia parlamentarzysta mówił „Wyborczej”, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest utworzenie nowego związku zawodowego w MPK, na czele którego stanąłby właśnie on.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Qnic nie rozumiem: kto kogo upokarza? I dlaczego nie można łączyć mandatu posła z funkcja przewodniczącego Solodarności a juz z funkcją przewodniczącego nowego związku zawodowego juz można?
    @kotwbutach
    Przeczytaj raz jeszcze, jest napisane dlaczego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Cóz czasy Dyzmów nastały....
    już oceniałe(a)ś
    1
    0