Na Pomorzu więźniowie wielokrotnie opuszczali areszt i wychodzili do pracy poza oficjalną ewidencją do firm wskazanych przez funkcjonariuszy służby więziennej. Strażnicy brali za to łapówki. Siedmiu zatrzymanych, w tym dyrektor aresztu.

Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku, od kilku miesięcy zajmowali się wyjaśnieniem sprawy nielegalnej organizacji pracy osadzonych odbywających karę pozbawienia wolności w areszcie śledczym w Ustce, który jest filią aresztu słupskiego.  

Siedmiu zatrzymanych

Z zebranego przez mundurowych materiału wynika, że więźniowie wielokrotnie wychodzili z aresztu do pracy poza oficjalną ewidencją. Zarabiali na tym funkcjonariusze służby więziennej.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    można? można.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A co z handlem ludźmi?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0