Homoseksualizm jest chory - stwierdził dziekan wydziału nauk pedagogicznych UMK prof. Aleksander Nalaskowski. Środowiska homoseksualne wzywają rektora do reakcji, a prof. Nalaskowski zastrzega: - To moje poglądy. Nie głosiłem ich jako dziekan czy szef jednostki uniwersyteckiej

W czerwcu pedagog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wypowiedział się dla portalu fronda.pl. Skrytykował wówczas decyzję posłów, którzy nie poparli poprawki Senatu do ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej. Zakazywała ona homoseksualistom pełnienia funkcji rodziców zastępczych i prowadzenia rodzinnych domów dziecka. - Jeżeli przed udzieleniem prawa do prowadzenia rodzinnego domu dziecka robi się rozmaite badania w celu rozpoznania takich rodziców, czy mają dobre warunki, czy nie są alkoholowi itp., to warunek pewnej normalności seksualnej jest pierwszorzędnym warunkiem i jeżeli go uchylimy, to możemy uchylać także wszystkie inne - mówił portalowi prof. Nalaskowski. - Rodzice homoseksualni, tworzący dom dziecka, nie są w stanie przekazać dziecku w procesie wychowania właściwego wymiaru życia seksualnego człowieka. Ten wymiar będzie zawsze wymiarem spaczonym, wymiarem chorym. Tak jak homoseksualizm jest chory, choć Organizacja Zdrowia uznała, że nie jest.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze