Ministerstwo Kultury nie potrafi znaleźć ok. 2 mln zł na remont kościoła ewangelicko-augsburskiego na placu Małachowskiego. Kopuła przecieka, kasetony pękają. Mogą zagrażać wiernym na obchodach 500-lecia reformacji.
Świątynia ewangelików przy Zachęcie jest zaliczana do najwspanialszych przykładów architektury klasycyzmu w Polsce. Kopuła musi przejść gruntowny remont za blisko 5 mln zł. W czasie ulewy zalewa wnętrze.
- Z lękiem patrzę, czy te kasetony nie spadną nam na głowę - martwi się Ewa Lechowska, parafianka.
Widać rysy i pęknięcia, a także wykwity korozji. Podniebienie kopuły jest wykonane z kasetonów z betonu. Są podwieszane do ukrytej w kopule konstrukcji stalowej.
Ponad połowę potrzebnej kwoty na remont zgromadzili już wierni i parafia, chcą zabytkowi przywrócić blask na 500-lecie reformacji, które przypada w 2017 roku. Wystąpili o wsparcie państwa, bo sami sobie nie poradzą, zwłaszcza że chcą też odnowić wnętrza. Na razie Ministerstwo Kultury odmówiło, choć to zabytek wyjątkowej klasy.
Wszystkie komentarze