Przy okazji szczytu klimatycznego ONZ polscy politycy utrwalili stereotyp "czarnego Śląska" i Katowic jako węglowej stolicy Polski. A to już od dawna nieprawda

Katowickie wydanie „Gazety Wyborczej” z 1995 r. W redakcyjnym komentarzu czytamy: „Katowice za 20 lat nie będą już miastem przemysłowym. Ambicją władz jest, by stały się miastem targów, międzynarodowych spotkań, handlu, kultury i nauki. Za wzór stawiają sobie amerykańskie miasto węgla i stali – Pittsburgh i podobne francuskie St. Etienne, które kiedyś żyło z górnictwa, a teraz ma jedną, pokazową kopalnię”.

Wszystko się sprawdziło, ale nie wszyscy potrafią to dostrzec.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Komentarze