Cztery lata temu planiści z Pentagonu dokonali szacunkowego przeglądu chińskich wydatków na obronność, które regularnie rosną. Podczas prowadzenia obliczeń odczuwali – jak ujął to jeden z nich – „wyraźny niepokój”. Postęp Chin zagraża potędze militarnej Stanów Zjednoczonych, w tym ich zdolności do przeprowadzania operacji daleko od brzegów Ameryki. Rozpoczęto poszukiwania technologii, które zapewniłyby USA przewagę.
Na pracownikach Pentagonu szczególne wrażenie wywarł jeden projekt – program wykorzystujący sztuczną inteligencję do skanowania nagrań z dronów. Dzięki niemu można wychwycić szczegóły, które mógłby przegapić człowiek, np. zidentyfikować konkretną osobę przemieszczającą się między zakamuflowanymi kryjówkami terrorystów.
Wszystkie komentarze
Nie.. Tysiąc macierewiczów
Dwa różne SyNety. Będzie jak w opowiadaniu PKD, najpierw wybiją nas, a później będą walczyć ze sobą. Póki starczy zasobów na ziemi.
On tak Samo przestrzegał przed AI
1. Rozwój nauki zwiększa ilość inteligentnych ludzi a to zmniejsza skłonność do przemocy i ogólnie cywilizuje państwo.
2. Chiny i USA i tak będą iść mniej więcej łeb w łeb więc żadnemu nie będzie się opłacało ryzykować ataku. Rosję pomińmy, z litości.
3. USA jest normalnym państwem w którym ekonomia, nauka i kultura działają poprawnie, a Chiny dyktaturą, gdzie wszystko ma pod górkę i działa jako-tako. Chiny mogą głosić co to nie robią, ale każdy wie, jak to się opowiada o planach a jak jest w rzeczywistości. Znane są powszechnie takie opowieści o "niesłychanym, wyprzedzającym świat" rozwoju w Rosji: tekturowe lokomotywy na pokazach mostów (żeby nie runął), a ostatnio animacje z Unreala w prezentacji Putina o jego nowych super rakietach. Chińczycy może mają mnóstwo czołgów, ale też i żołnierzy pod ręką, żeby popchać jak nie zapali.
Analiza na podstawie powszechnych stereotypów. Mimo wszystko to ruscy wystrzelili pierwszego sputnika i to oni wysłali pierwszego ssaka. A skośnoocy stworzyli własną stację kosmiczną.
rozwoj nauki w zaden sposob nie zwieksza ilosci inteligentnych ludzi (co najwyzej zwieksza ilosc ludzi z dyplomami a to nie to samo)
a inteligencja dodatkowo wcale nie zmniejsza sklonnosci do przemocy