Ci bogowie to muszą mieć dokładne mapy żeby wiedzieć gdzie zrobić deszcz a gdzie słoneczko, żeby owoce pracy ludzkiej się nie zmarnowały.
Ale chyba nie maja, bo póki co jest odwrotnie, jedni mają suszę a drudzy powodzie.
Boska służba meteo wyraźnie olewa swoje obowiązki...oraz modły wiernych.
"Z kogo sie smiejecie? Z siebie sie smiejecie!" - "Rewizor" - Gogol
Panie Michnik, Cieszy mnie swiatopogladowa otwartosc i promowanie cywilizacyjnego postepu w Panskiej Gazecie jednak czasami - ku mojemu wielkiemu zdumieniu - puszcza Pan "dziennikarskiego baka".
Wiadomo powszechnie, ze jest Pan zadekowanym ateista i dlatego martwi mnie Panski serwilizm wobec watykanskiej mafii, przed ktora wiekszosc liczacych sie politykow i ...dziennikarzy przyjela pozycje kleczaca.
Pozwoli Pan, ze przypomne Panu Panski zenujacy artykul z 2008 roku pt "Bez religii ani rusz" (sic!): "Próba wyeliminowania religii z debaty o najważniejszych sprawach w państwie, w społeczeństwie demokratycznym jest drogą do unicestwienia świata wartości.
Rola religii była i pozostanie fundamentalna, dlatego że uczy nas - wierzących i niewierzących - że jedyną władzą, przed którą wolno nam klękać, jest władza Boga. I nie ma innej władzy. Pan Bóg nas obdarzył naturalnym poczuciem godności i wolności. I dlatego nie możemy przed nikim zginać kolan. To jest absolutny fundament myślenia o demokratycznym społeczeństwie w dzisiejszej Europie. Odrzucenie tego jest wyborem nihilizmu i cynizmu."
W jednych ze swoich wywiadow puscil Pan innego "baka" :
"Pan Bóg istnieje, tylko nie wszyscy o tym mówią" - Adam Michnik
Panie Michnik, panowie w przewiewnych sutannach we wszystkich kolorach tęczy i w tekturowych kapeluszach obciągnietych błyszczącymi tkaninami stworzyli mit o bohaterskiej walce z komunizmem, tymczasem kler również za komuny żył jak u Pana Boga za piecem. Powiem wiecej: czasy PRL-u i pontyfikat pana Wojtyly przysluzyl sie doskonale CYWILIZACYJNEJ IZOLACJI Naszego Narodu.
Czy nie zauwaza Pan, ze te czasy bezpowrotnie minely?
Czy nie rozumie Pan, ze twory totalitarne sa niereformowalne? Nie pomoga tu juz zadne "odnowy" i "pierestrojki".
Publikujac powyzsze zdjecia i komentarz wysmiewa Pan religijny nonsens w wydaniu muzulmanskim...
Dlaczego nie zapyta Pan naszych rodzimych spadkobiercow duchowych tradycji judeo-chrześcijańskich co one wniosły/wnoszą do walki z niewolnictwem, dyskryminacją kobiet, wykorzystywaniem dzieci, rasizmem, homofobią? Pojęcie oświaty w koscielnym wydaniu sprowadza się do zniewalania umysłu i to od najmłodszych lat pogłębiając cywilizacyjną infantylizację i zaściankowość naszego społeczeństwa. Nie różni się to od totalitarnej indoktrynacji Talibów, ortodoksyjnych Żydów czy krypto-stalinistów z Korei Płn. Czyżbyśmy w 1989 zamienili jedna formę autorytaryzmu na kolejną?
Doktryny Kościoła Katolickiego posiadają wszelkie atrybuty totalitarnej utopii. Propagandziści kościelni stosują stare metody socjotechniczne oparte na: identyfikowaniu ludzkich kompleksów i obaw, "empatii", iluzorycznych obietnicach, podporządkowaniu, manipulowaniu i wykorzystywaniu ludzi niechcących albo nie zdolnych do racjonalnego i niezależnego myślenia.
Panie Michnik nie chcę, aby Nasz Kraj zamieniono na skomercjalizowany katolicki Disneyland, gdzie Bóg to nic innego jak Święty Mikołaj w wydaniu dla dorosłych. Nie chcę, aby Polska była dla świata eksporterem niewykwalifikowanej, taniej siły roboczej oraz pijaczków, złodziei, religijnych świrów i księży pederastów. Nie chcę abyśmy na zawsze pozostali przedmiotem niewybrednych dowcipów, w kraju słynącym z "Polish jokes" i naszym nowym "Wielkim Bracie" - USA. O ile modły o deszcz podczas obrad sejmu RP wywołały w Zachodnich mediach lekkie drwiny, o tyle ogłoszenie Jesusa Chrystusa Królem Polski pobiło wszelkie rekordy absurdu.
z "cyniczno i nihilistycznym" pozdrowieniem,
tow_rydzyk
Wszystkie komentarze