Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
1 z 14
Dzikie kopalnie i płukanie złota przez lata powodowały degradację środowiska naturalnego prowincji Madre de Dios w górnym w dorzeczu Amazonki. Spustoszenia są na tyle wielkie, że zniszczony krajobraz lasów deszczowych można oglądać z kosmosu.
Według oficjalnych danych w ciągu ostatniej dekady nielegalni poszukiwacze złota wydobyli w tej prowincji 159 mln ton kruszcu o wartości 7 miliardów dolarów.
Rząd w ramach walki z wydobyciem, w kwietniu wstrzymał dostawy benzyny i skierował na ten obszar specjalne oddziały wojsk, odpowiedzialnych za niszczenie ciężkiego sprzętu.
Burmistrz Marco Ortega szacuje, że od kwietnia miejscowość Huepetuhe (leżącą w prowincji Madre de Dios) opuściło ponad 22.000 osób. Ta górnicza osada, rozwijająca się przez ostatnie pół wieku na fali gorączki złota nagle opustoszała. W związku z brakiem paliwa, resztka, dla których jedynym źródłem utrzymania przez lata było poszukiwanie kruszcu, zmuszona jest do korzystania z bardzo prymitywnych metod i narzędzi. Fotoreporter Associated Press Rodrigo Abd pokazuje w swoim fotoeseju, jak wygląda upadająca miejscowość górnicza Huepetuhe. Na zdjęciu: grupa mężczyzn, która wykorzystuje w wydobyciu prostą metodą nazywaną "chiquiquia" podczas przerwy na posiłek.
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
2 z 14
Samotny poszukiwacz złota w Huepetuhe
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
3 z 14
Stragan z warzywami ustawiony przed zamkniętym skupem złota. W wyludniającym się mieście, zniknęły sklepy z narzędziami, hostele oraz inne firmy, które funkcjonowały tu przed krachem.
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
4 z 14
Dzieci górników oglądają występ teatrzyku, który jest dla nich jednym z niewielu źródeł rozrywki
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
5 z 14
Górnik niesie łopatę i wiadro, które wykorzystuje w codziennym wydobyciu.
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
6 z 14
Górnicy, którzy zdecydowali się pozostać w Huepetuhe musieli zamienić ciężki sprzęt na fizyczną pracę kilofem
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
7 z 14
Po tym jak rząd zakazał dostaw benzyny, wszystkie 16 stacje paliw w mieście pozostają zamknięte. Na zdjęciu sprzedawca napełnia bak motocyklu gazem
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
8 z 14
W związku z odpływem mieszkańców, w stanie "uśpienia" znalazły się także agencje towarzyskie. Na zdjęciu: w jednym z barów prostytutki czekają na klientów
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
9 z 14
Dwumiesięczny Snyder Macedo obudził się właśnie pod namiotem, ustawionym niedaleko miejsca gdzie jego rodzice szukują złota
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
10 z 14
Mężczyźni wydobywają złoto przy użyciu prymitywnej metody "chiquiquiar"
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
11 z 14
Jedna z zamkniętych stacji benzynowych
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
12 z 14
Złoty posąg górnika na opustoszałym, głównym placu w Huepetuhe
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
13 z 14
Koparka, która została zniszczone przez oddziały wojska, ponieważ uznano ją za nielegalny sprzęt
Fot. Rodrigo Abd / Associated Press
14 z 14
25-letni Joel Macedo i jego żona Nilda podczas poszukiwań złota. Macedo, który przed krachem pracował jako operator ciężkiego sprzętu zarabiał 1071$ miesięcznie. Dziś ledwo udaje mu się zdobyć 1/4 tej sumy. Pracuje wraz z żoną ponieważ brakuje im pieniędzy, a mają do wykarmienia dwójkę małych dzieci
Wszystkie komentarze