Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
1 z 25
W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku odbyły się polsko-amerykańskie ćwiczenia. Do stacjonującego tu na stałe oddziału Aviation Detachment dołączyło 100 amerykańskich żołnierzy: piloci, obsługa naziemna i sześć "efów szesnastych" z bazy w Spangdahlem w zachodnich Niemczech.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
2 z 25
Podczas takich ćwiczeń piloci dopiero w kokpicie poznają dokładny cel ich misji - mówi kpt. Krzysztof Marciak, dowódca ds. uzbrojenia.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
3 z 25
Kapitan pilot Krzysztof Jędrzejczak - oficer sekcji w pionie bezpieczeństwa lotów - podczas przygotowań przed startem
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
4 z 25
Kapitan pilot Krzysztof Jędrzejczak - oficer sekcji w pionie bezpieczeństwa lotów - podczas przygotowań przed startem
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
5 z 25
Piloci trenowali walkę powietrzną. Najpierw wystartowały cztery samoloty Amerykanów. Stanowili drużynę "czerwoną" - agresorów.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
6 z 25
Kilka minut później, gdy "czerwoni" zdążyli odlecieć i zająć pozycje, wystartowały kolejne cztery myśliwce, tym razem z Polakami za sterem. To drużyna "niebieska" - obrońcy.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
7 z 25
- Takie treningowe loty trwają około półtorej godziny i są priorytetowe w przestrzeni powietrznej.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
8 z 25
Loty odbywają się na wysokości około 3 tys. metrów, - na ziemi słychać hałas, ale samolotów praktycznie nie widać.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
9 z 25
Trenujemy nad terytorium całej Polski, często latamy nad Mazurami albo w okolicach Dęblina. - opowiadał kpt. Krzysztof Marciak, dowódca ds. uzbrojenia.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
10 z 25
Przed każdym startem wojskowi mechanicy starannie przygotowują samolot do misji. Pilot również testuje systemy i sprawdza, czy myśliwiec jest należycie "obsłużony"
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
11 z 25
Jeśli wszystko działa tak jak powinno, samolot kołuje na płaszczyznę kontroli startowej, gdzie ponownie jest sprawdzany.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
12 z 25
Do momentu oderwania się od ziemi pilot ma możliwość ciągłej konsultacji z każdym możliwym specjalistą.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
13 z 25
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
14 z 25
W warunkach bojowych przygotowania przedstartowe nie mogą trwać dłużej niż kwadrans.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
15 z 25
Myśliwce F-16 mogą rozwinąć prędkość powyżej 2 Ma.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
16 z 25
Dowódcy zwracają jednak uwagę, że w powietrznej walce bardziej liczy się zwrotność (w tej konkurencji f-16 jest mistrzem) niż sama prędkość.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
17 z 25
Ale z Łasku nad morze dolecimy w niecały kwadrans - przyznają ze śmiechem lotnicy.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
18 z 25
F-16 w dotychczasowych walkach powietrznych nie padł ofiarą żadnego innego myśliwca. Za to na swoim koncie, wedle danych amerykańskich, ma 72 oficjalnie potwierdzone zwycięstwa.
n/z amerykańska szkolno-bojowa wersja F-16D
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
19 z 25
Nawet "pesymistyczne" rosyjskie opracowania świadczą wyraźnie na korzyść tego modelu (Rosjanie uznają 39 zwycięstw).
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
20 z 25
Lockheed Martin produkuje F-16 od drugiej połowy lat 70. Model lata w barwach sił powietrznych 24 krajów.
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
21 z 25
Do tej pory wyprodukowano ponad cztery i pół tysiąca egzemplarzy - myśliwiec nr 4500 wszedł do służby w siłach powietrznych Maroka w 2013 r
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
22 z 25
W lotnictwie polskim, w 31 i 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego, lata 48 myśliwców F-16
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
23 z 25
Mamy 36 maszyn typu F-16C Block 52+ (numery produkcyjne od 4040 do 4075) i 12 sztuk F-16D Block 52+ (od 4076 do 4087)
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
24 z 25
Wspólne amerykańsko-polskie ćwiczenia od lutego 2013 roku odbywają się cztery razy w roku. - Jesteśmy pełni podziwu dla polskich pilotów, to światowa czołówka - chwalił naszych major Micah Chollar, zastępca dowódcy Aviation Detachment...
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
25 z 25
... - Także baza w niczym nie ustępuje innym takim placówkom na świecie. Wszystko mamy na miejscu, ale w razie potrzeby możemy też liczyć na każde możliwe wsparcie ze strony Polaków.
Wszystkie komentarze