Fot. JORGE SILVA
Budowę 45 piętrowego budynku w centrum Caracas sfinansował w latach 90. inwestor David Brillembourg. Wieżowiec miał się stać centrum finansowym, oferującym m.in.lądowisko dla helikoptera oraz luksusowy hotel z widokiem na pasmo górskie Avila. Po śmierci Brillembourga budynek został przejęty przez państwo, budowa została wstrzymana, a w 2007 r., na fali kryzysu w Wenezueli "Wieża Dawida" zamieniła się w squat. Na zdjęciu Gabriel Rivas, mieszkaniec 28 piętra trenuje podnoszenie ciężarów.
Wszystkie komentarze