11 marca 2011 roku Japonię nawiedziły wstrząsy o sile 9 w skali Richtera, które wywołały gigantyczną falę tsunami. Na wschodnim wybrzeżu kraju morska woda wdarła się do 10 km w głąb lądu, niszcząc setki tysięcy budynków. W wyniku katastrofy zginęło ponad 15 tyś. osób, a ponad 2 tyś. uznaje się za zaginione według najnowszego bilansu sporządzonego przez japońską policję. Tsunami spowodowało też katastrofę nuklearną w elektrowni atomowej w Fukushimie, największą od czasu wybuchu w Czarnobylu w 1986 roku.
REKLAMA
Fot. Toru Hanai
1 z 10
Badanie tarczycy 5-letniej dziewczynki
Fot. Toru Hanai
2 z 10
Plac zabaw dla dzieci wybudowano w budynku ze względu na obawy rodziców przed zbyt długim przebywaniem ich dzieci na "świeżym" powietrzu i narażeniem ich na promieniowanie jądrowe
Fot. Toru Hanai
3 z 10
W mieście Koriyama (prefektura Fukushima) po katastrofie jądrowej z 2011 roku w niedalekiej elektrowni atomowej władze miasta ustaliły normy bezpiecznego przebywania na zewnątrz dla dzieci w zależności od ich wieku: dzieci do dwóch lat - maksymalnie 15 min. dziennie, dzieci 3-5 lat - maksymalnie 30 min.
Fot. Toru Hanai
4 z 10
Limity te zostały oficjalnie zniesione w zeszłym roku, ale na prośby rodziców wiele przedszkoli i żłobków nadal ich przestrzega
Fot. Toru Hanai
5 z 10
Najnowsze badania pokazują, że średnia waga dzieci z okolic Fukushimy wynosi więcej niż średnia w całym kraju i przypuszcza się, że ma to związek z brakiem ruchu i ciągłym przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach
Fot. Toru Hanai
6 z 10
Dwuletnia Nao Watanabe w basenie z kulkami
Fot. Toru Hanai
7 z 10
Dwuletni Sakuya Zu
Fot. Toru Hanai
8 z 10
Czteroletni Iori Hiyama na "torze kolarskim"
Fot. Toru Hanai
9 z 10
Daichi Toyota (1 rok) bawi się pod okiem mamy
Fot. Toru Hanai
10 z 10
Licznik Geigera mierzy poziom promieniowania jądrowego w parku w miejscowości Koriyama
Wszystkie komentarze