Przytulak na Haiti - fotoreportaż z DUŻEGO FORMATU

Paolo Woods/INSTITUTE

1 z 7

Amerykańscy turyści wykupują tygodniowe 'charytatywne' pobyty all inclusive. Popularne jest tulenie czarnych dzieci w wiosce. Oraz żarliwe modlitwy o wypędzenie z Haitańczyków szatana. Prezydent i rząd Haiti dwoją się i troją, żeby po katastrofie zmienić image kraju i ściągnąć znów turystów na luksusowych jachtach. Ale jachty to dziś nisza. Teraz najbardziej lukratywny biznes turystyczny na Haiti robią organizatorzy neoprotestanckich pielgrzymek z USA: wierni płacą, by móc powypędzać z Haiti szatana wudu i poprzytulać głodne dzieci

Paolo Woods/INSTITUTE

2 z 7

Dziewczyny odpoczywają po kilku godzinach tańczenia bez przerwy na pokazie w luksusowym hotelu Karibe. Bilet na ich występ kosztował 40 dolarów, dylematem publiczności był wybór pomiędzy francuskim szampanem, rosyjską wódką i irlandzką whiskey

Paolo Woods/INSTITUTE

3 z 7

Moją największą dumą jest to, że moje dzieci, po uzyskaniu gruntownego wykształcenia za granicą, wróciły na Haiti, mimo sytuacji w tym kraju ? mówi Gregory Brandt, właściciel imperium naftowego i kosmetycznego

Paolo Woods/INSTITUTE

4 z 7

W kraju, gdzie połowa mieszkańców jest niepiśmienna, kiosk z loterią nazywa się bank. To tu głodni ludzie zostawiają ostatnie pieniądze w zamian za marzenia

Paolo Woods/INSTITUTE

5 z 7

Policjanci z obstawy prezydenta Haiti. Nudę w pracy zabijają popularną tu grą w domino. Tradycja jest taka, że przegrywający muszą wykonać jakieś ośmieszające ich polecenie: tutaj ? udają psy na smyczy

Paolo Woods/INSTITUTE

6 z 7

Czterej haitańscy prezydenci na brelokach. Obecny, Michel Martelly (na breloku po prawej), bardziej znany jest jako Sweet Micky. Zanim został prezydentem, był gwiazdorem popularnej tu muzyki kompa. Przyznaje, że regularnie brał narkotyki ? marihuanę i kokainę. Wypromowało go radio, które na Haiti jest podstawowym źródłem informacji

Paolo Woods/INSTITUTE

7 z 7

W domu haitańskiej magnatki Pascale Théard, która dekorowała wnętrza pałacu prezydenckiego wybranego w 2011 roku na urząd Słodkiego Micky?ego. Na zdjęciu Stéphanie Renault-Armand, pisarka od lat mieszkająca na Haiti, i jej córka