Fot. Adam Stępień / Agencja Gaze
O tym, co może się zdarzyć Joannie Bator w najbliższym roku, opowiedział ubiegłoroczny laureat Marek Bieńczyk (n/z odbiera Nike 2012): - Jak minął ten rok? Odpowiedziałbym na sposób Mrożka, który jak go na krakowskim Rynku pytali, co słychać wyjmował z kieszeni karteczkę z napisem 'Po staremu'. Bieńczyk zachęcał nową laureatkę, żeby nie odrzucała zaproszeń, choć zachowywała rozwagę, gdy wszyscy będą teraz pytać, co robić i jak żyć (a pytać będą). Proza życia ma się ponoć nie zmienić. Bieńczyk wspominał hydraulika, który wszedł do jego domu ze słowami: - Nike pan dostał, ale wanna i tak się panu zatkała.
Wszystkie komentarze