„Obiad w Białce Tatrzańskiej? Musiałem wyjść z karczmy i zjeść pod gołym niebem”. „Odwiedzamy „Czerwone Zagłębie”, polityczny matecznik Lewicy. Kombatanci tęsknią za Gierkiem, ale nie decydują już o wyniku”. „Poseł Kowalski nie wytrzymałby tu ani minuty. Patrzysz w lewo - wiatrak. Patrzysz w prawo - wiatrak”.
Te trzy tytuły tekstów należących do najbardziej poczytnych w serwisie Wyborcza.pl doskonale obrazują filozofię, według której działają nasi dziennikarze.
Jeżdżą na miejsca ważnych wydarzeń, rozmawiają, analizują, wyciągają wnioski. Są blisko prawdziwego życia. Dotyczy to każdej jego sfery - polityki, wymiaru sprawiedliwości, edukacji, gospodarki, kultury, sportu, turystyki. Spraw społecznych, ekologii, architektury i komunikacji.
Wiele z tych tematów przynosi samo życie. Wiele jest efektem pracochłonnych śledztw dziennikarskich. Ale też spora część nie powstałaby, gdyby nie bliski kontakt z naszymi czytelnikami.
Zachęcam do bezpośredniego kontaktu z dziennikarzami Wyborczej.pl z Waszej okolicy – obok znajdą Państwo adresy mailowe do wszystkich naszych redakcji. Czekamy na Wasze sygnały, sugestie, komentarze, polemiki.
Bądźmy w kontakcie.