materiał promocyjny
Wśród przyczyn zmian klimatu wymienia się: spalanie paliw kopalnych, wycinanie lasów i hodowle zwierząt gospodarskich. W wyniku tych działań ilość gazów cieplarnianych naturalnie występujących w atmosferze znacznie wzrosła, a to wpływa na zwiększenie efektu cieplarnianego oraz globalnego ocieplenia. Problemem są też śmieci.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2022 roku każdy z nas wyprodukował 355 kg odpadów komunalnych. Z raportu brytyjskiej organizacji Clear It Waste wynika, że problemem są także elektrośmieci. Organizacja przepytała ponad 1,3 tys. Polaków. Z ankiety wynika, że 46 proc. nie wie, czym są elektroodpady. Tylko 25 proc. Polaków zdaje sobie sprawę, jak należy poprawnie postępować z nimi, gdy przestaną nadawać się do użytku. A to jest istotne nie tylko w zakresie ochrony środowiska.
Zalegające na wysypiskach elektrośmieci powodują ogromne straty gospodarcze. Niewykorzystywanie tego rodzaju odpadów oznacza marnowanie pracy i innych nakładów, takich jak grunty czy energia, potrzebnych do wydobycia surowców, produkcji, dystrybucji i konsumpcji. Co więcej, oznacza marnowanie cennych zasobów, które można z nich odzyskać. Ale zanim o tym, zacznijmy od początku.
Elektrośmieci to wszystkie popsute, nieużywane, niepotrzebne urządzenia elektryczne i elektroniczne, działające kiedyś na prąd lub na baterie. To: komputery, telefony, zabawki i gadżety elektroniczne, pralki, lodówki i drobne urządzenia AGD, jak lokówka, suszarka, czajnik, a także zużyte świetlówki i LEDy. Na elektrośmieci używa się określenia ZSEE, czyli zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.
Co takiego więc z nimi zrobić? Na pewno nie wyrzucać ich razem z innymi śmieciami. Elektrośmieci nie wolno wystawić do śmieci, porzucać w lesie ani w przydrożnych rowach. Za niestosowanie się do przepisów grozi kara grzywny nawet do 5 tys. zł! O zakazie wyrzucania do śmieci informuje znak przekreślonego pojemnika zamieszczony na sprzętach.
Dlaczego jest to tak ważne? Elektrośmieci zawierają liczne szkodliwe substancje, np.: rtęć, kadm czy związki bromu. Jeśli wydostaną się z zepsutej pralki, lodówki czy telewizora mogą przenikać do gleby, wód gruntowych i powietrza, a w konsekwencji – spowodować zatrucie organizmów ludzi i zwierząt.
Dlatego nie tylko nie można wyrzucać elektrośmieci do kosza, ale także własnoręcznie ich demontować. Niektóre komponenty po wchłonięciu do dróg oddechowych lub w kontakcie ze skórą mogą spowodować poważne konsekwencje zdrowotne.
Elektrośmieci można bezpłatnie oddać w gminnych Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK-ach) czy do pojemników na zużyte elektroodpady, które często znaleźć można przy altankach śmieciowych. Pojemniki np. na zużyte baterie stoją również w szkołach, przedszkolach, supermarketach czy dyskontach. Wystarczy przynieść je tam przy okazji zakupów.
Zużyte sprzęty można zostawić także w sklepie, przy zakupie nowego urządzenia tego samego typu, np. oddać starą pralkę przy zakupie nowej. Nie trzeba nawet osobiście przynosić takiego sprzętu do sklepu – wystarczy podczas zakupów online zaznaczyć opcję dostawy i odbioru zużytego urządzenia. Wówczas kurierzy dostarczą zakup i zabiorą zużyty. Małe elektrośmieci (do 25 cm), jak suszarki czy lokówki sklepy wielkopowierzchniowe przyjmują bezpłatnie bez konieczności zakupu nowego urządzenia.
Wszystkie elektrośmieci, które trafią do sklepów czy odpowiednich punktów, są transportowane do zakładów przetwarzania, gdzie poddawane są procesom odzysku i recyklingu. Uzyskane w ten sposób surowce są wykorzystywane do produkcji nowych urządzeń. Zmielone tworzywa sztuczne pochodzące ze sprzętu z gospodarstw domowych wykorzystuje się do produkcji kołpaków samochodowych. Złoto, platynę, srebro czy miedź, którą wyseparować można na przykład z telefonów komórkowych, używa się do produkcji plomb dentystycznych, instrumentów muzycznych.
Lit, nikiel, mangan czy kobalt potrzebne są do produkcji akumulatorów litowo-jonowych, z których auta elektryczne czerpią energię do poruszania się i dzięki którym nie generują lokalnych emisji CO2. Miedź potrzebna jest do budowy przewodów. Zamykanie obiegu zamkniętego cennych surowców to szansa i dla środowiska, i dla gospodarek na całym świecie.
Aby zamykać obieg zamknięty, producent sprzętu Beko współpracuje z ElektroEko. To największa organizacja odzysku sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce i jedyna działająca na zasadzie non profit. Zajmuje się nie tylko zorganizowaniem systemu zbierania i przetwarzania elektrośmieci, ale także prowadzi kampanie edukacyjne na ten temat. Takie kampanie są realizowane wspólnie z firmą Beko. ElektroEko we współpracy z firmami oraz gminami prowadzi także największy w Polsce autorski program łączący zbieranie ZSEE z edukacją ekologiczną – „Moje miasto bez elektrośmieci”. Pozwolił on na uzbieranie ponad 1,5 miliona ton ZSEE, co stanowi połowę sprzętu zebranego dotychczas na rynku.
Odwiedź stronę Beko: www.beko.com/pl-pl/elektroeko
koniec materiału promocyjnego